Po 20 latach między słupkami, setkach meczów i tysiącach obronionych rzutów – Adam Malcher, ikona Gwardii Opole i jeden z najbardziej rozpoznawalnych bramkarzy polskiej piłki ręcznej, żegna się z boiskiem. 28 kwietnia kibice będą mieli ostatnią okazję, by zobaczyć go w akcji – i podziękować mu za wszystko, co zrobił dla Opola i reprezentacji.
Nie tylko zawodnik – symbol
Dla wielu kibiców w Opolu nie ma Gwardii bez Malchera. „Jogi” był nie tylko ostoją w bramce, ale też kapitanem, liderem szatni i twarzą drużyny. Reprezentował barwy Gwardii z konsekwencją, której w sporcie na tym poziomie nie widuje się często.
Zawodnik oficjalnie ogłosił zakończenie kariery. Ostatni raz wybiegnie na parkiet Stegu Areny 28 kwietnia. Klub COROTOP Gwardia Opole zapowiada, że będzie to wieczór pełen emocji i wzruszeń – nie tylko dla Malchera, ale także dla całej sportowej społeczności.
Data: 28.04.2025
Godzina: 18:00
Miejsce: Stegu Arena, Opole
Oklaski zamiast gwizdka
Zamiast końcowego gwizdka – owacje. Klub zaprasza wszystkich kibiców, sympatyków i mieszkańców Opola na to symboliczne pożegnanie zawodnika, którego nazwisko nieodłącznie kojarzy się z opolską piłką ręczną. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie:
„Niech to będzie wieczór pełen wspomnień, wzruszeń i wspólnego ‘dziękujemy’.”
Co dalej? Tego jeszcze nie wiadomo
Na razie nie wiadomo, czy „Jogi” pozostanie związany z Gwardią w innej roli – trenerskiej, szkoleniowej czy organizacyjnej. Pewne jest jedno: jego odejście to koniec pewnej ery w Gwardii Opole. I choć bramka będzie nadal broniona, to już nigdy nie będzie w niej tak samo.
Napisz komentarz
Komentarze