- Czy wiedział Pan jaki będzie temat spotkania? Czy przed spotkaniem zostały Panu przekazane plany budowy obwodnicy?
- Spotkanie miało na celu skonsultowanie wariantów budowy obwodnicy w wariancie jasnozielonym, niebieskim i różowym (mapka). Obecni na spotkaniu wyrazili swoje zdanie, ja również pozwoliłem sobie przedstawić wnioski ze studium korytarzowego z 2022 roku, w którym uczestniczyli mieszkańcy gminy. Zaproponowano wówczas zebranym kilka wariantów budowy tej trasy i najmniej przychylnych głosów zebrał wariant proponowany właśnie przez Ministerstwo Infrastruktury. Przypomniałem również, że odbyły się konsultacje społeczne, o wynikach których wiedziała GDDKiA, z których jasno wynika, że mieszkańcy opowiedzieli się za wariantem jasnozielonym, a najwięcej głosów sprzeciwu dotyczyło wariantu niebieskiego. Wszystkie argumenty zostały wysłuchane i w mojej ocenie, plan budowy obwodnicy został odsunięty, ze względu na brak jednomyślności i sprzeciw wobec propozycji wpięcia do obwodnicy północnej.
- Na czym skończyło się spotkanie? W jakiej atmosferze się Państwo pożegnaliście?
- Pan minister wysłuchał wszystkich uwag i stwierdził, że skoro nie możemy dojść do porozumienia w żadnym z proponowanych trzech wariantów, to odkładamy inwestycję do szuflady. Wychodziłem w przekonaniu, że temat na razie umiera, może żyłem w błędnym przekonaniu, ale w mojej ocenie, na tym spotkanie się zakończyło. Nie wiem, jak przebiegały dalsze rozmowy, bo sami zainteresowani wyszli, czyli ja, wiceprezydent Stelnicka, wójt Wąsiak. Czy były dalsze ustalenia, tego nie wiem.
- Na czym stoimy teraz? Czy są pieniądze na tę inwestycję?
- Nie ode mnie to zależy, czy inwestycja będzie realizowana, bo to są środki z budżetu państwa, zarządzane centralnie przez Ministerstwo Infrastruktury, a pod to ministerstwo podlega Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ja próbuję jedynie przekazać głos mieszkańców, którzy wyrazili swoją opinię.
- Pojawiają się zarzuty, że Pan osobiście jest zaangażowany w temat budowy obwodnicy, ponieważ jej przebieg jest wytyczony przez Pana ziemię.
- W momencie konsultacji, jako mieszkaniec Zawady, również oddałem swój głos, jeden głos. Całą procedurę prowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych Autostrad i ja jedyne co mogę przekazać, to nie swój interes ale głos mieszkańców, poparty konsultacjami. Mogę się jedynie przyglądać z boku, jakie decyzje podejmuje GDDKiA i jak ministerstwo realizuje to zadanie. To jest wszystko, nie mam tu więcej nic do powiedzenia. Mogę tylko dbać, żeby głos mieszkańców był brany pod uwagę, bo tylko wtedy takie konsultacje i studia korytarzowe mają sens.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 17 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze