Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 kwietnia 2025 11:35
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/

Nasza herpetofauna

Płazy i gady często budzą w ludziach niechęć, a ich wizerunek w kulturze popularnej bywa pełen uprzedzeń. W rzeczywistości większość z nich jest zupełnie nieszkodliwa i pełni ważną rolę w ekosystemie. Niestety, negatywne stereotypy utrudniają ich ochronę. Przyjrzyjmy się najczęstszym mitom dotyczącym naszej rodzimej herpetofauny i spróbujmy je obalić.
Nasza herpetofauna

Źródło: prawanatury.com.

Herpetofauna w Polsce
Mówiąc o zwierzętach na danym obszarze używamy pojęcia fauna, a w odniesieniu do płazów i gadów – „herpetofauna”. Wśród żyjących obecnie na Ziemi grup gadów wymieniamy anapsydy (żółwie) i diapsydy, do których należą łuskonośne (węże, jaszczurki i amfisbeny), a także krokodyle, aligatory i hatterie. 

Polska herpetofauna jest stosunkowo uboga – żyje tu zaledwie dziewięć gatunków gadów. Wynika to z chłodnego klimatu, który ogranicza możliwość przetrwania zmiennocieplnych zwierząt. W Polsce występują i rozmnażają się cztery gatunki węży: najczęściej spotykany zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix), jedyny jadowity gad – żmija zygzakowata (Vipera berus), rzadziej spotykany gniewosz plamisty (Coronella austriaca) oraz największy i najrzadszy wąż w kraju – wąż Eskulapa (Zamenis longissimus).
Wśród jaszczurek występują trzy gatunki: jaszczurka zwinka (Lacerta agilis), jaszczurka żyworodna (Zootoca vivipara) oraz często mylony z wężami padalec zwyczajny (Anguis fragilis), który jest beznogą jaszczurką. Polską herpetofaunę uzupełnia jedyny krajowy gatunek żółwia – żółw błotny (Emys orbicularis).

Jeszcze w drugiej połowie XX wieku w Polsce występowała jaszczurka zielona (Lacerta viridis), jednak dziś uznaje się ją za gatunek wymarły w naszym kraju. W pierwszej dekadzie XXI wieku zaobserwowano również zaskrońca rybołowa (Natrix tessellata), choć nie udokumentowano jego rozmnażania. Ciekawym odkryciem było także stwierdzenie kilku stanowisk murówki zwyczajnej (Podarcis muralis) na Dolnym Śląsku – najcieplejszym regionie Polski.

Na świecie żyje około 8 680 gatunków płazów, z czego w Polsce występuje jedynie 19. Należą do nich m.in. salamandra plamista (Salamandra salamandra), cztery gatunki traszek: górska (Triturus alpestris), karpacka (Lissotriton montadoni), zwyczajna (L. vulgaris) i grzebieniasta (T. cristatus), dwa gatunki kumaków: nizinny (Bombina bombina) i górski (B. variegata), grzebiuszka ziemna (Pelobates fuscus), trzy gatunki ropuch: szara (Bufo bufo), paskówka (Epidalea calamita) i zielona (Bufotes viridis), a także dwa gatunki rzekotek: drzewna (Hyla arborea) i wschodnia (H. orientalis). Wśród żab wyróżniamy sześć gatunków: żaba wodna (Rana esculenta), jeziorowa (R. lessonae), śmieszka (R. ridibunda), moczarowa (R. arvalis), zwinka (R. dalmatina) i trawna (R. temporaria).

Gdzie się podziały wszystkie gady i płazy?
To pytanie można rozpatrywać na wielu poziomach, ale w węższym ujęciu warto zastanowić się, co dzieje się z polskimi przedstawicielami herpetofauny zimą. Gady i płazy, jako zwierzęta zmiennocieplne, muszą radzić sobie z trudnymi warunkami, a zimowanie stanowi dla nich spore wyzwanie.

Nasze rodzime gady w okresie zimowym zapadają w stan hibernacji. Podobnie jest u płazów, choć wbrew powszechnemu przekonaniu większość polskich gatunków nie zimuje w wodzie. Zamiast tego wybierają ustronne miejsca, takie jak nory, zagłębienia terenu, stosy gałęzi czy inne kryjówki chroniące je przed mrozem i wysuszeniem. Ich organizmy wykształciły również mechanizmy chroniące przed zamarzaniem, np. magazynowanie zapasowych substancji, takich jak glikogen i lipidy, a także zwiększenie stężenia glukozy lub glicerolu we krwi, co zapobiega jej krystalizacji. U niektórych gatunków obecne są nawet specjalne białka AFP (anti-freeze proteins), które dodatkowo zabezpieczają przed skutkami niskich temperatur.

Wczesną wiosną, po okresie hibernacji, płazy stopniowo opuszczają swoje zimowe kryjówki, by rozpocząć sezon rozrodczy. Jednym z najbardziej widowiskowych zjawisk godowych wyróżnia się żaba moczarowa (Rana arvalis). Wiosną samce tego gatunku przybierają intensywnie błękitną barwę, a ich skóra staje się gruba i gąbczasta. Rezonatory w ich gardzielach wzmacniają odgłosy godowe, które niosą się daleko w poszukiwaniu samic. Te z kolei pozostają mniej barwne – jedynie subtelne, białe „perełki godowe” lśnią delikatnie po bokach ich ciał.

Kontakt ze żmiją
Żmije, jako zwierzęta zmiennocieplne, często można spotkać wygrzewające się na nasłonecznionych ścieżkach. Zwykle są niegroźne i unikają kontaktu z człowiekiem, jednak w sytuacji zagrożenia mogą ugryźć. Podczas ukąszenia wprowadzają do organizmu ofiary toksyczną wydzielinę z gruczołów jadowych za pomocą specjalnych zębów. Jad żmii jest umiarkowanie groźny i rzadko stanowi śmiertelne zagrożenie, jednak kluczowe znaczenie ma dawka. Po ukąszeniu należy niezwłocznie udać się do placówki medycznej, gdzie lekarze przeprowadzą obserwację i, jeśli będzie to konieczne, podadzą antytoksynę – surowicę neutralizującą jad. Wielu przypadków ukąszenia można uniknąć. Wystarczy spokojnie oddalić się po napotkaniu węża, nie prowokując go do obrony. Żmije nie atakują ludzi bez powodu i są z natury płochliwe. Warto też pamiętać, że w Polsce znacznie częstsze i groźniejsze dla zdrowia są reakcje alergiczne po ukąszeniach pszczół, os czy szerszeni.

Uwaga płazy!
Liczebność płazów i gadów w Polsce maleje. Choć powierzchnia lasów w kraju stopniowo się zwiększa, są to głównie lasy gospodarcze, które nie zapewniają odpowiednich warunków do życia wielu gatunkom. Szczególnie istotne dla ochrony płazów są obszary wodno-błotne, takie jak rozlewiska czy bagna. Jednym z największych zagrożeń jest przemysłowa eksploatacja torfowisk, które stanowią ostoję dzikiej przyrody. Torfowiska to unikalne siedliska rzadkich gatunków roślin i zwierząt, w tym płazów i gadów. Kolejnym problemem są zanieczyszczenia środowiska, zwłaszcza wód, które odgrywają kluczową rolę w cyklu życiowym płazów. W przeciwieństwie do innych regionów świata, w Polsce nie pozyskuje się gadów na potrzeby przemysłu skórzanego, jednak globalnie proceder ten nadal stanowi poważne zagrożenie. Ochrona herpetofauny jest regulowana przez prawo. W Polsce wszystkie gatunki płazów i gadów objęte są całkowitą lub częściową ochroną gatunkową. Podstawę prawną stanowi Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody oraz Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Jednak skuteczna ochrona wymaga nie tylko przepisów, ale i działań na poziomie lokalnym i państwowym. Nawet najmniejsze inicjatywy mogą poprawić sytuację rodzimej herpetofauny. Przykładem godnym naśladowania jest akcja z Lubelszczyzny, gdzie podczas budowy drogi, po odkryciu siedliska krytycznie zagrożonego chomika europejskiego, ustawiono znaki drogowe „Zwolnij, chomiki!”. Podobne oznakowanie umieszcza się w pobliżu wilgotnych siedlisk, np. rozlewisk i stawów, gdzie płazy odbywają gody. Takie znaki nie tylko informują kierowców, ale także skłaniają do refleksji i większej ostrożności. Warto pamiętać, że większość małych zwierząt nie ma szans w starciu z rozpędzonym samochodem.

Istotna jest także pomoc dzikim zwierzętom, ale tylko wtedy, gdy rzeczywiście jej potrzebują. Na terenie województwa opolskiego działa kilka ośrodków rehabilitacji gadów i płazów, m.in. Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt w Suchodańcu, Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt w Piotrowicach Nyskich oraz Fundacja Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Avi”. Walką o prawa zwierząt w regionie zajmuje się także Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami TOZ Opole. Warto również śledzić gminne programy opieki nad zwierzętami oraz wspierać organizacje prozwierzęce, które dostarczają cennej wiedzy o funkcjonowaniu dzikiej przyrody. Efekty ich działań można podziwiać m.in. w mediach społecznościowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: SławomirTreść komentarza: Polska dla PolakówData dodania komentarza: 29.03.2025, 22:46Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Sławomir Mentzen w Opolu – tłumy na spotkaniu pod ratuszemAutor komentarza: xtxTreść komentarza: bardzo przykre,współczuję.Data dodania komentarza: 26.03.2025, 22:41Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Grodźcu. Fiat uderzył w drzewo – nie żyje pasażerAutor komentarza: dziadekTreść komentarza: Jaką długość będzie miała ta trasa?Data dodania komentarza: 10.03.2025, 19:54Źródło komentarza: Będzie nowa ścieżka pieszo-rowerowaAutor komentarza: Mieszkaniec drugiego sortuTreść komentarza: Popieram jak najbardziej takie inwestycje ale czy ktoś zna klucz do ustalania priorytetów w tej gminie? Czy takie mamy najważniejsze obecnie potrzeby mieszkańców? Dla potrzeb stolicy Gminy Chrząstowic zawsze znajdą się środki na innowacje, ekologię i inne, gorzej dla innych miejscowości gminy jak np. Dańca. W ciągu 15 lat od ujęcia w planie inwestycyjnym, Gminie udało się tam wybudować jedynie kawałek kanalizacji sanitarnej umożliwiającej podłączenie mieszkańców na odci***u ok. 1 km co stanowi około 10%. Temat utknął jak zwykle w przypadku Dańca pod, od lat znanym wszystkim mieszkańcom hasłem „brak środków”. Za to w międzyczasie skanalizowano kilka innych miejscowości. Proponuję odwiedzić od lat wypraszany ciasny i dziki parking pod szkołą, który niestety nie doczekał się utwardzenia, o bezpieczeństwie, ładzie przestrzennym, urbanistycznym i jakimś wieloletnim planowaniu nie wspomnę. Polecam również gminną drogę ul. Krośnicką o ruchu wahadłowym w kilku miejscach z dziewiczą nawierzchnią z lat 80tych pozostawiającą wiele do życzenia z lokalnymi „innowacyjnymi korytkami” z kostki odprowadzającymi wodę szparką w środku drogi bryzgającą w ogrodzenia posesji. „Innowacyjne” utwardzanie skrzyżowania tej drogi z ul. Dolną -wstawka z tymczasowych płyt ażurowych umożliwiające mieszkańcom darmowe prace w czynie społecznym polegające na usuwaniu namulonego piachu po każdym deszczu czy wyrównywaniu wyrw na skrzyżowaniu z ul. Boczną. Jak również udrażnianiu wiecznie zatykającego się odpływu z korytka odwodnienia na końcu ul. Dolnej. Wystarczy przejechać się przez jedną z największych wsi Daniec a potem Chrząstowice czy chociażby najmniejszą wieś Niwki a zauważy się, że niewiele z rzeczywistością mają tu reklamowane słowa „zrównoważony rozwój”. Bardziej kojarzy się znane nam hasło „drugi sort” i czyn społeczny. Zrównoważony rozwój we wszystkich miejscowościach w tej gminie od lat jest dosyć kontrowersyjny delikatnie rzecz ujmując. Rozwój niektórych miejscowości jest od lat świadomie blokowany, innych natomiast faworyzowany. Może jakieś w końcu media zainteresują się tematem i pokażą te widoczne gołym okiem zróżnicowane realia bo artykuły tego typu są mało obiektywne ogólnie rzecz ujmując. Życzę powodzenia w aktywnym rozwoju Gminy w szczególności z wyrównaniem różnic powstałych przez wieloletnie niedoinwestowanie podstawowych potrzeb mieszkańców niektórych miejscowości takich jak Daniec.Data dodania komentarza: 18.02.2025, 19:42Źródło komentarza: Nowy ekologiczny parking w Chrząstowicach – Innowacyjne rozwiązania i zrównoważony rozwójAutor komentarza: hanysTreść komentarza: przydały by się jakieś pamiątki z czasów 39-45Data dodania komentarza: 11.02.2025, 14:30Źródło komentarza: Nowości w kolekcji Mariusza HalupczokaAutor komentarza: KlaudiuszTreść komentarza: Nie Rehdanz'a, tylko po prostu Rehdanza. Proszę sprawdzić zasady użycia apostrofu przy odmianie nazwisk obcego pochodzenia.Data dodania komentarza: 3.02.2025, 11:10Źródło komentarza: Rewitalizacja Wyspy Rehdanz’a w Ozimku
Reklama
Reklama