Chcą nauczyć naprawdę pomagać
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Starych Siołkowicach podkreślają, że w sytuacjach kryzysowych liczą się czas i kompetencje. Wówczas każda sekunda pomocy bywa wtedy nieoceniona. Zauważają, że pomaganie to nie tylko kompetentna wiedza, odpowiedzialność zespołowa, odwaga i ćwiczenia praktyczne. Pod tym pojęciem kryje się styl życia.
- I właśnie z tą myślą powstała inicjatywa pod nazwą Akademia Młodego Strażaka – mówi prezes OSP w Starych Siołkowicach Krystian Jonienc. - Chcemy młodszemu pokoleniu przekazać nie tylko potrzebną w wielu kwestiach życiowych wiedzę, ale też zaszczepić pewne wartości. Chodzi o bycie: pomocnym drugiemu człowiekowi, gotowym do ratowania czyjegoś życia czy niesienia bezinteresownej pomocy. Przechodzą takie szkolenia jak my. Tyle, że zatroszczyliśmy się o to, aby miały one ciekawą formułę.
W ramach struktur Akademii Młodego Strażaka działają dwie drużyny: dziecięca i młodzieżowa. Ich członkowie, a jest ich w tej chwili około dwudziestu wspólnie biorą udział w szkoleniach. Warto podkreślić, że realizacja tego przedsięwzięcia możliwa jest dzięki osobistemu zaangażowaniu strażaków z OSP Stare Siołkowice.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 17 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze