Tradycja budowania szopek sięga XIII wieku. Jej inicjatorem był włoski duchowny, mistyk i założyciel zakonu żebraczego św. Franciszek z Asyżu. To właśnie on 24 grudnia 1223 roku przygotował w Greccio pierwszą na świecie żywą bożonarodzeniową szopkę. Utworzona została w naturalnej skali, a jej wnętrze wyglądem nawiązywało do stajenki betlejemskiej, wraz z osobami i żywymi zwierzętami.
Od tamtego czasu mija w tym roku 800 lat. Dlatego tegoroczna jubileuszowa szopka w Szczepanowicach poświęcona będzie imieniu św. Franciszka. Figurę przedstawiającą tego włoskiego mistyka i stygmatyka będzie można dostrzec w pobliżu żłóbka. To jednak tylko jeden z dwóch przewodnich tematów tegorocznej instalacji. Drugie przesłanie skupia się na srebrnym jubileuszu szczepanowickiego Betlejem.
W opolskiej szopce nie będzie wprawdzie żywych zwierząt, jak we włoskim Greccio, ale swoją okazałością, detalami i pięknem z pewnością pozwoli na przeżywanie świątecznego okresu z jeszcze większym przejęciem. Budowniczy szopki zdradzili jednak, że jedno z biblijnych zwierząt będzie można spotkać w szopce w dniu dorocznego kolędowania. Odbędzie się ono w drugi dzień świąt, 26 grudnia o godz. 15.30. Wystąpi wiele zespołów, orkiestr, schol i chórów.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 21 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze