W niedzielę 13 sierpnia Członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Prószkowie otrzymali informację o pożarze w pobliskim lesie. Jeszcze przed ich przybyciem na miejsce został on ugaszony przez świadków zdarzenia za pomocą gaśnicy samochodowej. W tej sytuacji ochotnicy sprawdzili dokładnie teren pogorzeliska i jeszcze raz przelali go wodą.
Do użądlenia strażaka doszło podczas powrotu do siedziby jednostki w Prószkowie. Jak mówi rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Opolu mł. kpt. Łukasz Nowak, duże znaczenie w tym wypadku miała szybkość podjętych działań. Ratownicy z OSP Prószków udzielili koledze pierwszej pomocy. Poszkodowany strażak nie musiał też długo czekać na ratowniczy helikopter, ponieważ lotnisko w Polskiej Nowej Wsi znajduje się niedaleko Prószkowa.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 17 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze