Przybywa miejscowości, które wracają do dawnych zwyczajów czy historycznego nazewnictwa. Duże znaczenie ma też kulinarna odsłona tego dziedzictwa. Jak się okazuje, gmina Prószków ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o „rewitalizację” potraw, które kiedyś były klasyką śląskiego stołu.
Mieszkańcy sołectw Górki przyznają, że dostrzegają coraz większy sens kultywowania dawnej kuchni śląskiej i uczenia sposobu przygotowywania tych dań przedstawicieli młodego pokolenia.
- Potrawy, które kiedyś były bardzo znane i popularne znikają z naszych stołów – mówi sołtyska wsi i prezeska Stowarzyszenia „Nasze Górki” Justyna Szmechta. – Zauważyliśmy też, że ubywa gospodyń, które znają dawne receptury. Realizując kulinarne projekty postanowiliśmy zawalczyć o pamięć tej kulinarnej, śląskiej tradycji. Warto zaznaczyć, że zanikają przepisy jak i nazewnictwo tych dań. Dlaczego takie przepisy? Bo my wciąż pozostajemy śląską miejscowością, gdzie jeszcze nie umarła tradycja i wielopokoleniowa wymiana doświadczeń.
Stowarzyszenie „Nasze Górki” zdobyło m.in. dofinansowanie na realizację w ramach konkursu „Opolskie ze smakiem".
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 13 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze