Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 05:46
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100031786016437
Reklama Senator RP Beniamin Godyla

Pelikan dał dyla

Jeden z największych ptaków, jakie można podziwiać w opolskim ogrodzie zoologicznym, uciekł ze swojego wybiegu. Trwają starania, aby zwabić zwierzę do miejsca, które opuścił.
Pelikan dał dyla

Jak ustaliła dyrekcja zoo, pelikan znajduje się w koronach drzew na Wyspie Bolko.

- Pelikan wydostał się z zoo na początku tygodnia – mówi główny specjalista do spraw hodowlano-dydaktycznych Krzysztof Kazanowski. – U nas pelikany znajdują się na otwartej przestrzeni z basenem. W tej chwili mają młode. Pelikan jest ptakiem lotnym. Być może były jakieś niesnaski w stadzie, prawdopodobnie związane z wychowem młodych i ptak (który uciekł – przyp. red.) albo się zdenerwował i poleciał, albo został przepędzony przez pozostałych, bo denerwował resztę. 

Krzysztof Kazanowski zaznaczył, że to jeden z możliwych scenariuszy. Nikt nie wie, jak doszło do tego, że ptak opuścił ogród. Pracownicy zoo przychodząc w poniedziałek rano do pracy, zauważyli pelikana poza obiektem. 

Pracownicy mają nadzieję, że zwierzę samo wróci na swój wybieg. Opiekunowie liczą, że kilka dni bez pożywienia i pobyt poza dotychczasowym habitatem skłoni pelikana do powrotu. Jeśli jednak tak się nie stanie, istnieją inne metody, które można w takim przypadku zastosować. 

- Znamy parę metod, które będziemy stosowali i już stosujemy, ale w związku z tym, że jest on lotny i doskonale radzi sobie, przefruwając z drzewa na drzewo, część z tych metod jest zawodna – mówi Krzysztof Kazanowski. – Mamy jednak kilka innych metod w zanadrzu. Nie zdradzam ich specjalnie, żeby nie przeszkadzali nam mieszkańcy czy zwiedzający. 

Po ucieczce pelikana wielu ludzi, którzy spacerowali w okolicy zoo, miało okazję zobaczyć zwierzę latające nad ich głowami bądź też przesiadujące na gałęziach drzew. 

- Poszedłem z synkiem na spacer na wyspę Bolko – mówi Dawid, mieszkaniec jednej z podopolskich wsi. - W drodze powrotnej przechodząc przez most im. Ireny Sendlerowej, zauważyłem na chodniku dosyć spory cień czegoś lecącego nade mną. Podniosłem głowę i okazało się, że na niskiej wysokości przelatuje wielki ptak od strony wyspy na drugi brzeg Odry. Po chwili przysiadł on na szczycie jednego z drzew. 

Do tematu na portalu społecznościowym odniósł się prezydent miasta. 

„Uciekł młody pelikan z zoo w Opolu. Proszę go nie straszyć ani nie łapać. Ptak, zgodnie z oceną zoo, jak zgłodnieje, to wróci. Pelikan nie jest groźny dla ludzi” – napisał na Facebooku prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. 

Pracownika zoo zapytaliśmy, czy takie sytuacje mogą powtarzać się w przyszłości. Pracownik zoo nie zaprzeczył. 

- W przyszłości jest to możliwe, nigdy nie wiemy do końca, jak zwierzęta się zachowają – mówi Krzysztof Kazanowski. – Są to jednak zwierzęta, które są w pełni od nas zależne. Nie jest tak, że jak się im nawet uda wyskoczyć poza ogród zoologiczny, to od razu uciekają. Tak nie jest. Trzymają się zawsze w pobliżu ogrodu. To jest miejsce, które znają, w którym mają opiekę, w którym czują się bezpiecznie i dostają jedzenie. 

Mateusz Dąbrowski 

Pelikany na zimę zamykane są w ogrzewanych budynkach opolskiego zoo. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama