Sala imprezowa ośrodka kultury zapełniła się przyjaciółmi biblioteki. Oprócz władz gminy i radnych oraz urzędników, a także wiejskich działaczy i animatorów z panią sołtys na czele zjawili się przedstawiciele innych bibliotek, emerytowani pracownicy oraz najaktywniejsi czytelnicy, m.in. z Dyskusyjnego Klubu Książki. Autorka książek i piosenkarka Agata Suchocka okrasiła wydarzenie śpiewając i grając na instrumentach takich jak gitara i ukulele. Kwiaty i życzenia zbierały dwie panie matkujące sukcesom książnicy: Monika Silarska, która przez 27 lat kierowała placówką w Przyworach, zanim awansowała na dyrektor biblioteki gminnej oraz Ewa Fajlert, której obecnie (od lutego 2021r.) podlegają przyworskie księgozbiory.
Wójt Krzysztof Mutz zapewnił, że będzie się starał, aby pieniędzy na działalność biblioteki nie zabrakło. Jak mówił, jest ona potrzebna :
- Staramy się pomagać i na pewno będziemy nadal wspierać biblioteki, rozmawialiśmy właśnie z panią sołtys, że dobrze byłoby tu jeszcze zrobić windę, żeby więcej osób mogło korzystać z tutejszych usług – przemawiał ze sceny wójt.
Z kolei wicedyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu Violetta Łabędzka wspomniała, że choć 60 lat to wiek dojrzały, w odniesieniu do bibliotek jest to dopiero młodość, choć w tym akurat przypadku już można gratulować doskonałego rozwoju.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 12 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze