Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 08:02
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100071770661293
Reklama http://www.budopap.pl/

Leśny inżynier

Polska jest krajem, w którym udało się odtworzyć populację bobra. Również na Opolszczyźnie występują przedstawiciele tego gatunku. Niewielu osobom udało się spotkać bobra, ponieważ jest on bardzo płochliwym ssakiem. Odwrotnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o ślady jego wodnej działalności.
Leśny inżynier

Bóbr: ssak czy ryba?
Bóbr europejski jest największym ziemnowodnym gryzoniem, który występuje w naszym kraju. Dzięki szczególnej budowie ciała jest doskonale przystosowany do życia w wodzie. Przed zimnem i wilgocią chroni go gęsta sierść o obfitym i gęstym podbiciu puchowym. Pływanie ułatwia mu wrzecionowata budowa ciała. Zwierzę pływa powoli. Nurkując, potrafi wytrzymać pod wodą 10 minut i dłużej. Podczas nurkowania zaciskają się otwory: gębowe, nosowe i słuchowe. Zwierzę posiada trzecią powiekę, która umożliwia mu widzenie pod wodą. Niektóre osobniki mogą ważyć nawet do 30 kg, a ich długość może osiągać do 110 cm.

Bóbr ma 20 zębów. Są one najpotężniejszym narzędziem, jakim dysponuje zwierzę. Dwa górne siekacze działają jak dźwignie w stosunku do dolnych siekaczy. Dają one bobrom solidne oparcie podczas ścinania drzew. Jeden osobnik potrafi powalić osikę o średnicy 30 cm w ciągu 15 minut.

Zwierzę jest posiadaczem unikatowego, spłaszczonego, pokrytego łuską ogona, który w wodzie służy jako ster oraz dodatkowa siła napędowa. Pełni też rolę organu regulującego temperaturę ciała. Ogon bobra w gwarze łowieckiej nazywany jest „pluskiem” bądź „kielnią”. W razie niebezpieczeństwa zwierzę uderza nim o powierzchnię wody. Robiąc dużo hałasu, ostrzega w ten sposób innych członków kolonii o obecności wroga. Jest roślinożercą, bo w jego diecie dominują rośliny gatunków przybrzeżnych i wodnych. Bobry są to osobniki żyjące w rodzinnych stadach. Najwięcej w stadzie może być 10 osobników. Zazwyczaj jest to dwójka dorosłych i reszta młodszych, czyli dzieci. Bobry prowadzą nocny tryb życia, jednak gdy dzień jest słoneczny i ciepły, nie tracą czasu na mitrężenie, zazwyczaj wtedy zabierają się za pracę nad tamą.

W średniowieczu mięso z bobra było spożywane w klasztorach i na dworach magnackich podczas postu. Traktowano wówczas bobra jako rybę, ponieważ posiada ogon pokryty niby łuską, a to czyniło go daniem postnym. 

Budowniczowie w świecie zwierząt
Działalność inżynieryjna bobrów jest wywołana potrzebą zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Stały i podwyższony poziom wody pozwala na ukrycie podwodnych wejść do schronień - domków (żeremi) i nor. Umożliwia zatopienie magazynów pokarmu na zimę, skraca drogę ucieczki w przypadku żerowania bobrów na lądzie i ułatwia spławianie drewna. Bobry budują tamy przeważnie na niewielkich, płytkich ciekach z lokalnie dostępnego materiału: gałęzi, mułu, darni, kamieni i żwiru. Mogą one osiągać długość kilkuset metrów i wysokość kilku metrów. Są stosunkowo trwałe i można po nich swobodnie chodzić. Nie niszczą ich gwałtowne przybory wód. Często bobry pozostawiają z boków tamy coś w rodzaju kanałów ulgi, którymi jest odprowadzany nadmiar wody w przypadku powodzi. Podczas wezbrań bobry tworzą w tamie szczelinę, co zabezpiecza ją przed rozmyciem.

Udało się odtworzyć populację bobra
Bóbr jest zwierzęciem przebywającym stale w obrębie swojego stanowiska. Łatwość lokalizowania przez człowieka doprowadziła do niemal całkowitego wytępienia tego gatunku. Przez wieki robiono futra z tych zwierząt. Uważano też, że wydzielina gruczołów przyodbytowych jest panaceum m.in. na hipochondrię, histerię, bóle głowy i migreny.
Po pierwszej wojnie światowej ten ginący gatunek został objęty ochroną ścisłą. W 1928 roku stan populacji bobra w Polsce szacowano na 235 osobników, a w 1939 roku - na 400. Druga wojna światowa, jak również zmiana granic, zmniejszyły populację bobra do około 130 osobników w 1958 roku. Wieloletnia ochrona gatunkowa przyczyniła się do stopniowego wzrostu liczebności tych zwierząt. Naturalne migracje i introdukcje ze Związku Radzieckiego, wysiłek naukowców z placówki PAN w Popielnie oraz myśliwych Polskiego Związku Łowieckiego włożony w odbudowę tego gatunku pozwoliły na utworzenie wielu małych, lokalnych populacji. 

Zgodnie z danymi zawartymi w opracowaniu Głównego Urzędu Statystycznego pod nazwą „Ochrona środowiska 2022, liczebność bobra europejskiego Castor fiber w Polsce” oszacowano na poziomie 147 696 osobników. Są to dane za 2021 rok. Według tych statystyk na terenie województwa opolskiego występowało 805 osobników. Liczebność bobra ma tendencję wzrostową.

- Dane dotyczące liczby bobrów w poszczególnych powiatach nie są znane – wyjaśnia Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Opolu Alicja Majewska. - Natomiast liczba zgłoszonych szkód największa jest w powiatach oleskim i opolskim. Na przestrzeni ostatnich lat rosną też kwoty odszkodowań za straty wyrządzone przez bobry. W 2019 roku wypłacono z tego tytułu 95 211,76 zł. W 2022 roku kwota ta wzrosła do 254 034,85 zł. 

Szkody powodowane przez bobry w środowisku to nie tylko straty w gospodarce rolnej, ale również w gospodarce leśnej (ścinanie drzew, podtapianie terenów leśnych i dróg). Poza tym ssaki naruszają wały przeciwpowodziowe, zapychają rowy melioracyjne i przepusty. Bobry niszczą również szlaki komunikacyjne poprzez blokowanie dróg i torów. Podczas zwalania drzew zrywają również linie energetyczne. Najwięcej szkód wyrządzają jednak w rolnictwie poprzez podtapianie terenów rolniczych, niszczenie grobli czy ścinanie drzew owocowych. 

Jednak nie można zapomnieć o pozytywnym wpływie, jaki mają na środowisko, w którym żyją. Działalność bobrów przywraca korzystne stosunki wodne, ogranicza erozję, zwiększa różnorodność biologiczną, przyśpiesza tempo samooczyszczania się wód. Przyczyniają się do spowolnienia przepływu wód, do tworzenia pozytywnych warunków do rozwoju planktonu, a to z kolei wpływa na zwiększenie populacji ryb i przyciąga ptaki rybożerne. Tam, gdzie osiedliły się bobry, znacząco wzrosła bioróżnorodność.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama