Kronika Policyjna

To był trudny poniedziałek zarówno dla opolskich służb, jak i kierowców. W tym dniu doszło do kliku niebezpiecznych zdarzeń drogowych.

W Schodni pod Ozimkiem znaleziono niewybuch. Miejsce zabezpiecza patrol policji, a w drodze są już saperzy z Brzegu.

Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić 40-letni mieszkaniec Opola, który został zatrzymany za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli u niego w domu ponad 3 kilogramy marihuany.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek 16 kwietnia kilka minut po godzinie 13.00. Do opolskich służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na ulicy Ozimskiej w miejscowości Raszowa.

Policjanci w służbie nierzadko spotykają się z sytuacjami wymagającymi zdecydowanych i szybkich działań. W niedzielę, 14 kwietnia, nie zwlekając ani sekundy podjęli się eskorty auta osobowego w którym przewożone było poparzone 8-miesięczne niemowlę.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu wspólnie z policjantami z Dolnego Śląska długie miesiące rozpracowywali międzynarodową zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się oszustwami m. in. metodą „na wnuczka”. Dzięki wspólnym działaniom zatrzymano trzy osoby.

Prawdopodobnie zasłabnięcie jednego z kierowców było przyczyną wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Prószkowskiej i Dworskiej w Opolu. Obecni na miejscu zdarzenia ratownicy przywrócili mężczyźnie funkcje życiowe.

W ciągu trzech dni policjanci ruchu drogowego z Opola zatrzymali uprawnienia aż 8 kierującym. Powodem było przekroczenie przez nich dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.

Samochód prowadzony przez 18-letniego Ukraińca nie zatrzymał się do kontroli policyjnej w Dobrzeniu Wielkim. Kierowca zaczął uciekać aż do Opola, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożny słup. Mimo prób reanimacyjnych, mężczyzny nie udało się uratować.

Miał wyrok za pobicie, groźby karalne i posiadanie narkotyków. Wytropili go opolscy policjanci. Po wielu latach ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, 32-letni mężczyzna, skazany za szereg przestępstw, został wreszcie schwytany przez opolskich policjantów. Mężczyzna od kilku lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości i od kilku lat przemieszczał się po Polsce, pomieszkując w hotelach i motelach.

W poniedziałek 25 marca w Publicznej Szkole Podstawowej nr 9 w Opolu interweniowały wszystkie służby, była też potrzeba ewakuacji 400 osób. Uczennica tamtejszej placówki prawdopodobnie rozpyliła gaz pieprzowy w toalecie. Około 30 osób uskarżało się na bóle, a jedna została przetransportowana do szpitala.

W ubiegłym tygodniu strażacy mieli pełne ręce roboty. W powiecie opolskim doszło do zdarzeń, w których doszczętnie spłonęły auta osobowe.