Do zdarzenia doszło w nocy 16 sierpnia. Auto marki honda zostało znalezione otwarte i dość mocno poobijane. Z naszych informacji wynika, że chwilę po 1. w nocy na numer alarmowy zgłosił się kierowca, który rzekomo nie umiał wyjechać z piaszczystego terenu. Nie udało mu się to do rana. Samochód został zabezpieczony taśmami, a w międzyczasie trwało poszukiwanie właściciela pojazdu, który powinien auto odholować. Ustalono, że honda nie pochodzi z kradzieży, ale próby kontaktu z właścicielem były bezskuteczne.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 22 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze