Zgubienie dziecka w tłumie to trauma zarówno dla rodzica, ale przede wszystkim dla dziecka. Chwila nieuwagi i tłum osób wypoczywających nad Jeziorem Średnim w Turawie wystarczyły, żeby ojciec rozdzielił się ze swoim 7-letnim synem. Zaniepokojony rodzic zwrócił się do policjantów z Ozimka o pomoc.
Do zdarzenia doszło 11 sierpnia. Sierżanci Dagmara Przybyłowska i Rafał Magnes od razu rozpoczęli poszukiwania. Po chwili okazało się, że młody chłopak rozdzielił się ze swoją rodziną i poszedł w przeciwną stronę. Został odnaleziony po kilkudziesięciu minutach trochę przestraszony ale cały i zdrowy.
Mundurowi podkreślają, iż ta sytuacja jasno pokazuję, że zawsze warto zwrócić się o pomoc do policjantów. Przy okazji apelują, aby nie straszyć własnych dzieci funkcjonariuszami policji. Mówienie dziecku, że „jeśli będzie niegrzeczne to przyjdzie policjant i je zabierze” może spowodować, że w sytuacji zagubienia lub zagrożenia dziecko przestraszy się policjanta próbującego mu pomóc i schowa się lub w ogóle nie poprosi o pomoc.
Napisz komentarz
Komentarze