Do tego bulwersującego zdarzenia doszło 15 lutego około godziny 2.00 w nocy. - Policjanci z Opola otrzymali informację o rozboju na jednej ze stacji paliw w centrum miasta. Funkcjonariusze od razu pojechali we wskazane miejsce. Jak ustalili na miejscu interwencji, kilka minut wcześniej na teren stacji paliw weszło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich trzymał w ręku maczetę. Napastnicy, grożąc jej użyciem, zażądali od pracownika stacji wydania gotówki z kasy – tłumaczy asp. Przemysław Kędzior, Specjalista ds. Prasowo-Informacyjnych Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Łupem młodych agresorów padły również papierosy, e-papierosy i alkohol. Straty oszacowano na łączną kwotę ponad 1 600 zł. Poszukiwaniem uciekinierów zajęli się kryminalni z KMP w Opolu. - Na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady i dowody przestępstwa, ustalili rysopisy i wizerunki napastników, a następnie rozpoczęli poszukiwania. Dzięki pracy kryminalnych z Opola jeszcze tego samego dnia, po kilku godzinach od zdarzenia, został zatrzymany pierwszy z mężczyzn, podejrzewany o trzymanie i grożenie maczetą sprzedawcy – dodaje asp. Kędzior.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 20 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze