Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 12:20
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/people/Autolux/100089368071233/
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

O krok od tragedii - mieszkanie matki z dwójką dzieci spłonęło doszczętnie

W dramatycznych okolicznościach rodzina uniknęła tragedii podczas pożaru mieszkania na ul. Nysy Łużyckiej w Opolu. Matka z dwójką małych dzieci cudem uciekła z płonącego lokalu, a szybka reakcja strażaków i zaangażowanie sąsiadów okazały się kluczowe w uratowaniu życia mieszkańców.
O krok od tragedii - mieszkanie matki z dwójką dzieci spłonęło doszczętnie

Autor: Prosto z opolskiego

W sobotę, 23 grudnia, mieszkańcy budynku wielorodzinnego na ul. Nysy Łużyckiej 7 w Opolu przeżyli dramatyczne chwile, gdy doszło do pożaru w jednym z mieszkań na parterze. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 10:18, a szybka reakcja służb ratunkowych, w tym straży pożarnej, policji oraz ZRM, okazała się kluczowa dla uniknięcia tragedii.

Matka z dwójką małych dzieci, która przebywała w płonącym mieszkaniu, zdołała cudem uciec przed przybyciem strażaków. Na szczęście budynek znajduje się blisko budynku Straży Pożarnej, co umożliwiło błyskawiczną interwencję.

Do akcji gaśniczej zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej, w tym jednostki JRG 1 i 2 Opole oraz OSP Bierkowice. Sąsiedzi udzielili schronienia matce i dzieciom, zapewniając wsparcie w trudnych chwilach.

Komenda Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, podkreśla, że mieszkanie na parterze zostało doszczętnie spalone. Na miejscu pojawiła się także policja, która rozpoczęła śledztwo mające wyjaśnić przyczyny pożaru.

Szczęśliwie, w wyniku zdarzenia nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych. Matka z dwójką dzieci została przebadana przez ratowników medycznych, a obecnie znajduje się pod opieką pracowników Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu.
 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama