Polska wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów Justyna Steczkowska w ostatnich dniach zawitała do naszego regionu. Cel wizyty to praca nad najnowszym teledyskiem, którego tłem jest m.in. Jezioro Srebrne w gminie Turawa. Niestety podczas nagrań doszło do wypadku z udziałem artystki.
Piosenkarka stała na szklanym podeście, gdy nagle jedna z szyb zaczęła pękać pod naporem jej obcasów. Steczkowska straciła równowagę, upadła i rozcięła sobie nogę o wystające ostre elementy szkła. Całe zajście zarejestrowała kamera nagrywająca wideoklip. Artystka udostępniła nagranie z upadku na swoim oficjalnym profilu na TikToku z podpisem „Masakra.” Ostatecznie gwiazda musiała pilnie pojechać do szpitala, gdyż okazało się, że rana jest głęboko cięta. Świadkiem dramatycznie wyglądającego zdarzenia był wójt gminy Turawa Dominik Pikos, który został przez wokalistkę zaproszony na miejsce nagrań. Informację o wizycie na planie oraz o wypadku gwiazdy włodarz zamieścił na swoim facebookowym profilu.
- To był niezapomniany wieczór - pisze Dominik Pikos. - Zostałem zaproszony na plan zdjęciowy do teledysku Justyny Steczkowskiej, w przepięknej scenerii Jeziora Srebrnego. Wieczorem, przy blasku zachodzącego słońca, miałem możliwość podejrzeć pracę operatorów kamer, oświetleniowców i samej Justyny Steczkowskiej, która wykazała się wielkim profesjonalizmem i chartem ducha. Na naszych oczach doszło do wypadku, który wyglądał bardzo groźnie. Jednak po kilku minutach Justyna Steczkowska podjęła zaskakującą decyzję o kontunuowaniu zdjęć.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej.
Napisz komentarz
Komentarze