Przy ul. Przelotowej w Opolu pracowało łącznie 10 zastępów jednostek zawodowej straży pożarnej z JRG 1 i JRG 2 Opole oraz grupa ratownictwa chemicznego z Kędzierzyna-Koźla. Na miejsce wezwano również pracowników Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego i grupę dochodzeniowo-śledczą. Ustalono, z zakopanego w ziemi zbiornika wyciekła oleista substancja – mazut (ciężki olej opałowy, który powstaje w procesie destylacji ropy naftowej).
– Podejrzewamy, bo to jest wszystko jakby w domysłach, że mógł być ten środek używany jako paliwo do rozpalania pieców w cementowni, natomiast to jest tylko przypuszczenie, hipoteza. Ta substancja podejrzewam, że już od kilkunastu lat znajduje się w tych zbiornikach – tłumaczy kapitan Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Na tę chwilę służby nie są w stanie stwierdzić, kiedy dokładnie doszło do wycieku. Ustalono natomiast właściciela terenu i zobowiązano go do uprzątnięcia i zabezpieczenia gruntu.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 13 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze