Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 13:23
Przeczytaj:
Reklama https://pebit.pl/
Reklama http://www.budopap.pl/

Dużo pieniędzy, mało czasu

Polska ma już dwuletnie opóźnienia w sprawie przeprowadzenia przedsięwzięć w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Na pieniądze niecierpliwie czekają opolscy samorządowcy. Choć można zdobyć duże dotacje na wielkie zadania, to pojawiają się pytania czy wystarczy czasu na ich realizację, skoro zgodnie z harmonogramem, mają się skończyć do 2026 roku. Zegar tyka.
Dużo pieniędzy, mało czasu

We wrześniu zeszłego roku weszła w życie znowelizowana ustawa o planowaniu przestrzennym. Zgodnie z jej wymogami, wszystkie gminy w Polsce są zobowiązane uchwalić tzw. plany ogólne. W ramach tych planów tereny gmin muszą zostać podzielone na tzw. strefy funkcjonalne. W związku z tym od 1 stycznia 2025 roku każda gmina w Polsce będzie funkcjonować w oparciu o plan ogólny, który stanie się obowiązkowym aktem prawa miejscowego. Zastąpi on studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Ustalenia zawarte w planach ogólnych będą wiążące dla planów miejscowych, decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

Samorządy będą mogły pozyskać finansowe wsparcie na przygotowanie i uchwalenie planów ogólnych gmin, gminnych programów rewitalizacji oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Przedsięwzięcia te będą finansowane z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).

Resort rozwoju zaproponował algorytm podziału środków z KPO dla poszczególnych gmin na sporządzenie planów ogólnych. Udostępnił też wykazy z maksymalnymi kwotami wsparcia na jakie mogą liczyć poszczególne samorządy.

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 29 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama