Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 18:21
Przeczytaj:
Reklama
Reklama
Reklama Senator RP Beniamin Godyla

Agresja w kampanii

Banery wyborcze różnych opcji politycznych są masowo niszczone. Skala zjawiska jest ogromna. Kandydat na posła Trzeciej Drogi Marcin Oszańca mówi, że w ostatnim czasie zostało uszkodzonych nawet pięćset jego afiszy w całym województwie. Nie lepiej jest w samym powiecie opolskim. „Ta kampania jest agresywna i brutalna” – mówi jeden z naszych czytelników.
Agresja  w kampanii

W ostatnich dniach kampanii wyborczej zauważalna jest wzmożona liczba przypadków niszczenia banerów promujących różne ugrupowania polityczne. Problem dotyczy m.in. opolskich ludowców.

„Wczoraj wieczorem (9 października – przyp. red.) powieszone, dzisiaj rano już poniszczone” – napisał na swoim profilu lider opolskich ludowców Marcin Oszańca.

Zniszczeń dokonano w okolicy Dobrzenia Wielkiego, Turawy i Zawady. Sprawę lawinowo zaczęli komentować internauci. Niektórzy wprost nazywają takie akty chamstwem i agresją. Marcin Oszańca prosi, by osoby posiadające nagrania z monitoringu z okolic Dobrzenia Wielkiego, Turawy i Zawady skontaktowali się z nim w celu namierzenia sprawcy (bądź sprawców).

Z podobnym aktami niszczenia reklam wyborczych już od wielu tygodni zmagają się politycy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Po tym jak przed paroma tygodniami na banerze wyborczym Violetty Porowskiej napisano wulgarne słowa, posłanka umieściła specjalny post na Facebooku.

„Od początku kampanii wyborczej moje banery są notorycznie niszczone! To zwykły wandalizm, na który w demokratycznym kraju nie powinno być miejsca! Apeluję, dbajmy o wzajemny szacunek” – tłumaczy Violetta Porowska.

Zniszczonych banerów polityków startujących z ramienia Prawa i Sprawiedliwości jest dużo. Dla przykładu w Dębskiej Kuźni zniszczono afisz Janusza Kowalskiego wiszący przy drodze krajowej nr 46. Ktoś ostrym narzędziem wyciął w zdjęciu oczy i nos. Z kolei w Opolu na jego banerach napisano niecenzuralne, ordynarne słowa. Nie lepiej jest w Ozimku. Tam zdarzyło się, że ktoś zerwał banery Witolda Zembaczyńskiego z Koalicji Obywatleskiej. Oprócz tego na terenie miasta przy ulicy Wyzwolenia rozcięto nożem baner kandydata na posła z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Marcina Ociepy.

Zdaniem kandydata Nowej Lewicy do Senatu Piotra Woźniaka, kampania wyborcza w Polsce jest „brudna”. Na dowód tego polityk wysłał nam zdjęcie banera wyborczego z jego wizerunkiem (wiszącego w Opolu), który też został zniszczony. Na afiszu namalowano ordynarne rzeczy i wypisano wulgarne słowa.

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 12 października - e-wydanie dostępne tutaj.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama