Niebezpiecznie było m.in. w Tarnowie Opolskim, gdzie w ciągu jednego dnia w odstępie zaledwie kilku godzin miały miejsce dwa incydenty drogowe. Ich finał mógł być tragiczny.
Pierwsze zgłoszenie z Tarnowa Opolskiego wpłynęło do służb ratunkowych w niedzielę 9 lipca po godzinie 6.00. Na ulicy św. Jacka kierujący osobowym volkswagenem stracił panowanie nad pojazdem i z dużą prędkością wjechał w ogrodzenie domu. Finalnie pojazd zatrzymał się na ścianie budynku. O mały włos nie zostałaby potrącona seniorka, która w tym czasie przebywała na podwórku posesji. Mieszkaniec domu wybiegł na zewnątrz i zaczął gasić auto gaśnicą samochodową. Na miejsce wezwano służby ratunkowe: strażaków, trzy karetki pogotowia i policjantów z ruchu drogowego z Opola.
W volkswagenie znajdowało się dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat. Jeden był w szlafroku, a drugi w samach kąpielówkach.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 13 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze