Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 16:34
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100031786016437
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Czy dzieciom dzieje się krzywda?

Remont Domu Dziecka w Tarnowie Opolskim trwa od miesięcy, co wiąże się z niedogodnościami dla jego wychowanków. Od lata mieszkają w Opolu. Najtrudniej jest młodszym dzieciom, bo muszą dojeżdżać do szkoły w Tarnowie Opolskim. Pociąg wyjeżdża o 6.26…
Czy dzieciom dzieje się krzywda?
zdjęcie poglądowe

Źródło: adobestock.com

W trosce o wychowanków placówki zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o interwencję w tej sprawie jedna z mieszkanek miejscowości. Jej słowa potwierdził również pracownik szkoły (obie osoby zastrzegły, by nie podawać ich personaliów), do której dojeżdżają uczniowie. Podobno wielu pracowników martwi się losem dzieci. Te najstarsze radzą sobie lepiej, bo pobierają naukę w liceach czy technikach w Opolu. Natomiast młodsze mają teraz daleko na lekcje. Z relacji osób interweniujących wynika, że dzieci najczęściej dojeżdżają pociągiem (do stacji muszą dojść pieszo) i tak samo wracają. Są przemęczone, chodzą w przemoczonych butach. Zanim rozpoczną lekcje, przysypiają na podłodze w jednej z sal w szkole.

„Często jadąc do pracy, zatrzymuję się na przejeździe kolejowym ok. godziny 6.39, aby przepuścić pociąg trasy Opole - Strzelce Opolskie. Widzę tam wielokrotnie grupę dzieci i jak się okazuje, są to dzieci z Domu Dziecka. (…) Zastanawiam się, dlaczego jeżdżą pociągiem o tak wczesnej porze z Opola (…). Dowiedziałam się, że czasowo przebywają w Domu Słuchacza na ulicy Katowickiej. O której te dzieci muszą wstać, aby zdążyć na pociąg wyjeżdżający z Opola do Tarnowa o godzinie 6.26?! Po lekcjach do Opola wracają ponownie wielokrotnie pociągiem po 15.00, a kolejno ze stacji pieszo do Domu Słuchacza. Ich dzień szkolny zaczyna się o godzinie 5.00, a kończy ok. 16.15. A gdzie czas na naukę, na odpoczynek? W Domu Słuchacza jeszcze muszą zrobić dyżur, posprzątać korytarze, przygotować sobie posiłki itp. Martwię się: czy nawet teraz, gdy są takie silne mrozy i śnieg, również te dzieci muszą być na to wszystko narażane, przecież w Domu Dziecka jest etat kierowcy i samochód w dyspozycji wychowawców i tegoż kierowcy?” – czytamy w interwencji. 

O wyjaśnienie tej sytuacji i z prośbą o wdrożenie działań, które mogłyby polepszyć sytuację dzieci, zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Opolu, które jest organem prowadzącym placówki domu dziecka. Starostwo wdrożyło działania kontrolne i udzieliło nam obszernej odpowiedzi.

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 22 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama