Ostatnie zdarzenie z czarnej serii miało miejsce 19 września. Zawiadomienie w tej sprawie służby ratunkowe z Opola odebrały tuż przed godziną 23.00. Śmierć na miejscu poniósł 32-letni opolanin kierujący citroenem. Z nieustalonych - póki co - przyczyn auto uderzyło w drzewo. Mężczyzna podróżował sam.
Tragiczny wypadek był tu też pięć tygodni wcześniej i doszło do niego dosłownie niemal w tym samym miejscu. 28 sierpnia po godzinie 21.00 na drzewie rozbił się volkswagen passat. 39-letni kierowca zginął na miejscu. Dwójka podróżujących z nim dzieci w wieku 10 i 11 lat została ranna. Z poczynionych ustaleń wynika, że passat najpierw zderzył się z jadącym z naprzeciwka mercedesem, a siła odrzutu sprawiła, że zepchnęło go na drzewo….
Liczba zdarzeń drogowych w tym miejscu jest tak duża, że trudno byłoby odtworzyć ją w całości w dłuższym odcinku czasowym. Postanowiliśmy cofnąć się tylko do początku roku 2020.
7 sierpnia 2022 r. toyota zderzyła się na tejże drodze z passatem: podróżujący mieli dużo szczęścia. Nikomu nic się nie stało. 18 lutego 2022 roku na tym samym odcinku drogi dostawczy bus wjechał w drzewo. Poważnie ranny został 40-letni kierowca. Strażacy musieli uwalniać go ze zmiażdżonej karoserii przy pomocy specjalistycznego sprzętu, do szpitala zabrał go śmigłowiec LPR. Miał szczęście, bo przeżył.
Nie można tego niestety powiedzieć o uczestniku wypadku z 4 października 2021 roku. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło o 5.45, ale nie wiadomo, kiedy do niego doszło.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 22 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze