Jest ich 10, najmłodsza ma lat 18, a najstarsze są po pięćdziesiątce. Spotkały się 7 września. Właściwie w początkowym zamyśle miało to być tylko zebranie informacyjne, a koniec końców okazało się założycielskim. Panie ukonstytuowały zarząd i od razu wypełniły oraz złożyły wniosek do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o wpisanie do rejestru. Na spotkaniu obecna była bowiem przedstawicielka ARiMR Iwona Buhl, która przygotowała dla kąckich gospodyń prelekcję na temat kół gospodyń wiejskich: co to jest za twór, jak działa i po co, jak się go tworzy, a przede wszystkim co można zyskać, gdy się takowy posiada we wsi. Ona od ręki pomogła też w całej procedurze.
- Trochę się nam śpieszyło ze względu na terminy naborów konkursów i programów, z których koła gospodyń wiejskich mogą uzyskać dofinansowanie, niektóre upływają z końcem września – mówi sołtys Kątów Opolskich Janusz Borowiak, będący nieformalnie „ojcem chrzestnym” koła. - Dlatego na to zebranie przyszedłem na wszelki wypadek już z przygotowanymi dokumentami do rejestracji. Bardzo się cieszę, że to koło się zawiązało, bo to będzie kolejna organizacja w sołectwie do współpracy przy wszelkich przedsięwzięciach. De facto część z tego grona i tak już działała przy organizacji naszych festynów i innych wiejskich wydarzeń, cztery panie są bowiem w składzie rady sołeckiej. Jak potrzebne było ciasto czy żur, to można było na nie liczyć. Teraz koło się jednak sformalizowało, powiększyło siły i będzie miało dodatkowe możliwości: czy to promocji, czy pozyskiwania funduszy na wyposażenie kuchni lub inne działania. Może z czasem pojawią się też jakieś kolejne pomysły na działalność?
Przewodniczącą KGW Kąty Opolskie została Jolanta Schmolke, wiceprzewodniczącą Karina Schreiber, a skarbniczką Ewelina Reinert.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 15 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze