W tej nietypowej modlitwie dziękczynnej wzięli udział hodowcy tych zwierząt z terenu województw opolskiego oraz śląskiego. Inicjatorem konnej pielgrzymki jest Jacek Dobis, który rekreacyjnie zajmuje się hodowlą koni. Po raz pierwszy wydarzenie zorganizowano 5 lat temu.
- U mnie w domu często się mówiło, że św. Roch jest patronem zwierząt – mówi. – W związku z tym warto go uczcić w dniu odpustu. Kiedyś na spotkaniu zaproponowałem zorganizowanie takiej konnej procesji hodowcom koni, których znam. Pomysł się spodobał i tak zostało. Trzeba też podkreślić, że nasza pielgrzymka konna jest wyjątkowym wydarzeniem. Są one bardzo rzadko organizowane na Opolszczyźnie. W przeciwieństwie do województwa śląskiego, gdzie odbywa się dużo konnych pielgrzymek.
W tym roku w uroczystości wzięło udział 38 koni oraz prawie 100 osób. Zbiórka odbyła się w Komprachcicach. W kościele pw. św. Franciszka z Asyżu uczestnicy modlili się w intencji hodowców i ich zwierząt. Następnie w procesji udali się do kaplicy św. Rocha w Polskiej Nowej Wsi. Zbudowali ją miejscowi rolnicy w podzięce za ocalenie ich i mieszkańców od zarazy cholery, która przedostała się ze wschodu w 1813 roku na ziemię śląską. Kaplica została wybudowana na końcu wsi.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 18 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze