Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:57
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100071770661293
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Chciała zabić ojca?

Do bulwersującego zdarzenia doszło w poniedziałek 11 lipca w bloku socjalnym przy ulicy Walecki w Opolu. Wezwani interwencyjnie przez anonimową osobę policjanci znaleźli leżącego na podwórzu mężczyznę z ranami kłutymi klatki piersiowej i brzucha. Obrażenia były tak poważne, że poszkodowany miał wiele szczęścia, iż przeżył.
Chciała zabić ojca?

Autor: mario

Wezwanie na interwencję wpłynęło około godziny 20.30. Nieoficjalnie wiadomo, że policjanci często bywali pod tym adresem z powodu rodzinnych awantur. Tak było i tym razem. Przybyli na miejsce mundurowi zastali jednak zamknięte na głucho mieszkanie, którego nie otwarto pomimo wezwań. Wychodząc z budynku, natknęli się jednak na rannego mężczyznę z ranami kłutymi, który leżał na ziemi. Z relacji świadków wynika, że jego wnętrzności były na zewnątrz… 57-latek został przetransportowany prosto na stół operacyjny. Był w stanie ciężkim. Operacja się powiodła, obecnie jego życie nie jest już zagrożone. Mężczyzna złożył zeznania.  

- Do awantury doszło w mieszkaniu zamieszkiwanym przez 57-latka i jego 30-letnią córkę, z poczynionych ustaleń wynika, że doszło tam do bijatyki, ale nie znamy przyczyny konfliktu – mówi aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Mężczyzna zeznał, że opuścił mieszkanie po awanturze i wyszedł na podwórze. Zeznał, że został zaatakowany przez córkę. 30-latkę zastano w mieszkaniu. Była nietrzeźwa: miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 

Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 14 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama