Jak zaznaczają ludowcy do niskiej inflacji doprowadzi m.in.: likwidacja podatku Belki, zerowa marża od kredytów, czy obligacje NBP oprocentowane 15 proc.
W obecnym czasie pieniądze przechowywane na kontach oszczędnościowych lub deponowane na lokatach tracą codziennie na wartości.
- Nie ma lepszego sposobu na budowanie stabilności finansowej niż przez inwestowanie. Dzięki odpowiedniemu lokowaniu kapitału nie tylko ochronimy środki finansowe Polaków przed inflacją, ale zapewniamy również dodatkowe finanse na realizację nowych projektów – mówiono podczas konferencji prasowej, gdzie podkreślano także sztandarowy pomysł partii, czyli dobrowolny ZUS, a także ulgę budowlano-remontową.
Kolejnym pomysłem jest zerowa marża od kredytów.
- Po to była repolonizacja banków, aby oddziaływać na sytuację Polek i Polaków. Po trzecie chcemy obligacji Narodowego Banku Polskiego na poziomie 15 procent - mówił Marcin Oszańca, szef PSL-u na Opolszczyźnie.
Podczas konferencji prasowej zwracano także uwagę na kwestie energii. W realizacji planu uzyskania taniej energii PSL wymienia uwolnienie energii z OZE, rekompensatę energetyczną dla przedsiębiorców i gospodarstw domowych, dopłatę do węgla, oleju opałowego, peletu, ekogroszku, czy Orlen – koncern paliwowy nie rozrywkowy.
Ludowcy podkreślali także, że prawdziwe podwyżki cen żywności dopiero przed nami.
Do tego, aby żywność była tańsza, przyczynić się mogą według PSLu dopłaty do tony nawozów, a nie do hektara, korytarze eksportowe z Ukrainy, narodowy program retencji, ponieważ „Polska pustynnieje”.
Opolscy politycy mówili o tym, że przygotowane są konkretne ustawy pomagające wyjść z kryzysu.
Napisz komentarz
Komentarze