Przyznaje, że już wcześniej interesowała się rysunkiem, jednak brakowało czasu, aby rozwinąć to hobby, ale ta myśl nieustannie jej towarzyszyła.
- W zeszłym roku w lipcu miałam unieruchomioną prawą ręką – mówi Dorota Biały. – Przy tej okazji pojawiło się dużo wolnego czasu i postanowiłam go wykorzystać do nauki malowania obrazów. Uczyłam się, oglądając filmiki w internecie. Od tamtej pory malowanie obrazów bardzo mnie wciągnęło i teraz nie wyobrażam sobie bez tego życia.
W domu Doroty Biały obrazy można znaleźć w wielu miejscach. Stoją na szafach, półkach czy oparte o lustra. Znajdują się w kuchni oraz pokojach. Artystka przyznaje, że lubi z nimi obcować, dlatego są na wyciągnięcie jej ręki. Często na nie patrzy w ciągu dnia. Budzą one również zainteresowanie osób, które ją odwiedzają.
- Już kilka razy usłyszałam, że mają w sobie coś wyjątkowego i przykuwają wzrok – przyznaje artystka z Prószkowa. – Może chodzi o mocne, wyraziste kolory, które je wyróżniają. Należę do wesołych osób i te barwy pasują do mnie.
Dorota Biały maluje głównie krajobrazy. Czasami pojawiają się na nich ludzkie sylwetki. Lubi też tworzyć prace, które nazywa oknami. Są to widoki widziane z tej perspektywy. Stworzyła już pierwsze abstrakcje, które ocenia jako bardzo udane. Pomysły na obrazy spontanicznie rodzą się w jej głowie. Szuka również inspiracji na różnych portalach społecznościowych.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 2 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze