Przypomnijmy, że sprawa miała miejsce w lipcu 2022 roku. Wtedy do biur zajmowanych przez TSKN i VdG wysłano e-maile zawierające jednoznaczne groźby w języku polskim i niemieckim. Wiadomość (choć jej treść nie została podana do wiadomości publicznej) nawoływała do nienawiści na tle narodowościowym. Co więcej, jej anonimowy autor zaatakował też personalnie lidera mniejszości niemieckiej Rafała Bartka, życząc mu śmierci. Do tego załączone były drastyczne zdjęcia przedstawiające szubienice.
Aż trzy organizacje mniejszościowe złożyły wówczas doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Były to: Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim, Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce oraz Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej.
Ruszyło śledztwo, w ramach którego przeprowadzono szereg czynności dowodowych. Ustalono, iż adres poczty mailowej, należał do firmy ze Szczecina zajmującej się doradztwem gospodarczym. Niemniej jak tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar, domena internetowa należała do francuskiego podmiotu. W zaistniałej sytuacji występowano więc z europejskim nakazem dochodzeniowym do organów francuskich, aby ustalić cechy wiadomości, które pozwoliłyby dotrzeć do ich nadawcy.
Niestety francuska firma nie przesłała numerów portów urządzenia, z którego logowano się do poczty firmowej. W związku z tym nie można było wskazać konkretnego komputera, z którego wysłano wiadomość, a już tym bardziej ustalić autora wiadomości.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 10 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze