Premier Donald Tusk, obecny na miejscu, podkreślił wagę działań podejmowanych przez strażaków, których głównym zadaniem było jak najszybsze przywrócenie funkcjonalności miasta Głuchołazy oraz ewakuacja mieszkańców z terenów dotkniętych powodzią. Strażacy pracowali nie tylko za pomocą wozów bojowych, ale także przy użyciu łodzi płaskodennej „Łajba”, co umożliwiło im dotarcie do miejsc niedostępnych lądem.
Mimo wsparcia w Głuchołazach, strażacy z gminy Ozimek nie zaniedbali działań na swoim terenie. Regularnie monitorują sytuację hydrologiczną, kontrolując lokalne cieki wodne, aby zapobiec ewentualnym podtopieniom.
W samym Krasiejowie druhowie z OSP Krasiejów interweniowali w niedzielę, gdy powalone drzewo zablokowało drogę. W piątek natomiast zostali wezwani do miejscowego zagrożenia na trasie Krasiejów-Kolonowskie, gdzie samochód wpadł do rowu.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 26 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze