Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 00:07
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100071770661293
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Śladem ewangelików w powiecie opolskim

Protestantyzm to jedna z głównych gałęzi chrześcijaństwa, obok katolicyzmu i prawosławia. Powstał na skutek ruchów reformacyjnych wewnątrz kościoła rzymskokatolickiego. Związane z tym ruchem dziedzictwo przetrwało na terenie powiatu opolskiego do naszych czasów.
Śladem ewangelików w powiecie opolskim

Źródło: gmina Prószków /Krzysztof Duniec

Zagwiździe 
Rozwój Zagwiździa jako osady hutniczej rozpoczął się w drugiej połowie XVIII wieku. Stopniowo powstawał w najbliższej okolicy cały kompleks zakładów hutniczych produkujących w pierwszym okresie głównie wyroby na potrzeby pruskiego przemysłu zbrojeniowego. Huta powstała w kompleksie rozległych lasów, gdzie brakowało siły roboczej. Tak więc, już w 1754 roku podjęto decyzję o utworzeniu obok zakładu kolonii o nazwie Freidrichstal.

Docelowo miało w niej zamieszkać 40 rodzin. Początkowo na osiedlu mieszkali członkowie rodzin (24 pracowników huty). W roku 1754 roku wieś liczyła 24 rodziny: dwie saksońskie, jedną austriacką, cztery husyckie i siedemnaście rodzin z okolicy. W 1784 roku była tam szkoła z nauczycielem i pomocnikiem, młyn - wiatrak oraz 25 rzemieślników, 48 kolonistów i 72 chałupników. W 1789 roku Zagwiździe zamieszkiwało 520 osób. Z czasem Zagwiździe przekształciło się  w wieś o charakterze prowincjonalnego miasteczka. Oprócz budynków mieszkalnych dla robotników i urzędników, powstały tu: szkoła, szpital czy biblioteka. 

Kolonię zamieszkiwało w 1784 roku 342 mieszkańców, a w roku 1819 już 769. Liczba ta systematycznie rosła. W 1819 roku było ich 769, a w 1840 -1058. Większość mieszkańców posługiwała się językiem polskim (w 1890 r. - 993 osoby). W 1925 roku osada liczyła 95 budynków mieszkalnych.

Prószków
Pojawienie się pierwszych wyznawców reformacji w Prószkowie przypada na XVI wiek. Jednak gmina ewangelicka powstała w 1792 roku. Należeli do niej głównie urzędnicy (pracownicy zarządu majątku, nadleśnictwa i fabryki fajansów), fabrykanci oraz robotnicy. Do jej powstania przyczynił się radca Jan Bogumił Leopold. Warto podkreślić, że stał on na czele zarządu majątku. Wcześniej urzędnik organizował w swoim domu nabożeństwa. W 1793 roku  Fromhold został wezwany na egzamin. Po jego zdaniu powołano go na stanowisko pastora gminy ewangelickiej. Fromhold zajmował się wychowywaniem młodzieży. W 1854 roku zaczęto myśleć o budowie kościoła oraz plebanii. Zawiązała się też rada realizacji inwestycji. W ciągu sześciu lat swojej działalności (1860-1866) zebrała na ten cel 1 100 talarów. Przetopiono też dwa dzwony, które podarowano parafii ewangelickiej przy okazji remontu zamkowych wież. Do inwestycji dołożyła się prószkowska akademia. W 1886 roku poświęcono nową świątynię ewangelicką. Po drugiej wojnie światowej parafia nie wznowiła działalności.  

Prószkowski cmentarz ewangelicki został założony w XVIII wieku. Ostatnią pochowaną tu osobą był Paweł Kisza, którego pogrzeb odbył się w maju 1989 roku. Obecnie nekropolia nie jest użytkowana w celach grzebalnych. Znajdują się tutaj zabytkowe nagrobki wielu zasłużonych dla rozwoju gminy mieszkańców. Są wśród nich urzędnicy, pracownicy majątku rodziny Prószkowskich, nadleśnictwa i fabryki fajansu. 

Do historycznych śladów, będących pozostałością po obecności ewangelików na tym terenie należą budynek dawnej plebanii (aktualnie jest to ośrodek zdrowia) oraz dawny kościółek. Ten ostatni obiekt został zdesakralizowany, czyli nie pełni już funkcji kultowej. Aktualnie jest on wykorzystywany przez Ośrodek Kultury i Sportu w Prószkowie do organizowania różnych wydarzeń. Ze względu na bardzo dobrą akustykę jest świetnym miejscem, w którym można organizować koncerty. Warto też dodać, że w bryle przedszkola w Prószkowie, znajduje się też inny budynek, wybudowany przez ewangelików. 

Ozimek
W 1741 roku Opole wraz z okolicami zostało zajęte przez wojska pruskie. Stało się tak w wyniku pierwszej wojny śląskiej. Po stworzeniu przez nowe pruskie władze ram administracyjnych i prawnych dla funkcjonowania nowej prowincji w ramach Królestwa Prus rozpoczął się etap jej intensywnej industrializacji. Odbywała się ona w oparciu o surowce naturalne, w które obfitowały ziemie Górnego Śląska oraz pracę najemną robotników. Tych ostatnich masowo sprowadzano z Brandenburgii i Dolnej Saksonii. W 1753 roku wydano nakaz budowy huty żelaza na terenach dzisiejszego Ozimka. Jeszcze w tym samym roku budowa zakładu została rozpoczęta, a uruchomiono go rok później. 
Razem z hutą powstała mała osada hutnicza Ozimek (Malapane). Sprowadzeni do Ozimka robotnicy i urzędnicy z Niemiec byli protestantami. W 1768 roku przydzielono gminie hutniczej pierwszego duszpasterza ks. Johana Christiana Richtera, który  pełnił też funkcję nauczyciela. Warto podkreślić, że parafia ewangelicka funkcjonowała na tym terenie bez kościoła 50 lat. Nabożeństwa odbywały się na terenie huty w budynku zwanym „zameczkiem hutniczym”. Mieszkał tam zarządca huty. Na piętrze budynku urządzono salę nabożeństw, w której był ołtarz, ambona i organy.

Rosnąca liczba wiernych i ruiny „zameczka” wpłynęły na podjęcie decyzji o konieczności budowy kościoła ewangelickiego w Ozimku. W 1819 roku sporządzono plan świątyni, zaprojektowanej przez niemieckiego architekta Karla Friedricha Schinkla. Zaprojektował on budowlę oraz jej wnętrze. W tym samym roku położono kamień węgielny pod budowę kościoła, plebanii i szkoły. Dwa lata później został on poświęcony. 

Co ciekawe, świątynia nie posiadała wieży. W pobliżu stała drewniana wieża ‐ dzwonnica z dwoma żeliwnymi dzwonami, które odlano w hucie w Ozimku. Nową, murowaną wieżę połączoną z kościołem zaprojektował inspektor maszynowy Wilhelm Mundscheid. Architektonicznie pasowała ona stylem do istniejącego kościoła. Wieżę wybudowano w ciągu roku i poświęcono w 1859 roku. Przeniesiono do niej dwa dzwony z drewnianej dzwonnicy, którą rozebrano. Z czasem zastąpiono je innymi, wykonanymi z brązu. Te z kolei w czasie I wojny światowej przetopiono na potrzeby militarne. W 1922 roku odlane zostały w hucie trzy dzwony stalowe. Do dziś znajdują się one w kościele. Kościół wybudowany został w okresie tzw. historyzmu. W bryle oraz wnętrzu można znaleźć cechy neoromańskie i neogotyckie.

Na uwagę zasługiwało pierwotne wyposażenie kościoła. Miało ono neogotycki charakter. Ołtarz, ambona, okna, słupy chóralne i balustrada odlane były w hucie w Ozimku. Jedynie żeliwne świeczniki ołtarzowe wykonano w Królewskiej Hucie w Gliwicach. W drugiej połowie XIX wieku to żeliwne wyposażenie wymieniono na drewniane. Do dziś pozostały tylko ramy okienne, balustrada na chórze i słupy chóralne. Usunięte z kościoła elementy przetopiono w hucie. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama