Najprawdopodobniej kierowca jeździ tą drogą na załadunek i rozładunek do Górażdży. Mieszkańcy już wielokrotnie interweniowali w sprawie wycieku, który w okolicach ronda pozostawia feralny pojazd. O problemie informowali także straż pożarną. Ta już kilkukrotnie usuwała olejową plamę.
Z relacji Ochotniczej Straży Pożarnej w Przyworach wynika, że służby tylko w to miejsce były wzywane już siedem razy, nawet w nocy. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu plamy substancji na całej jej długości przed najechaniem przez poruszające się po drodze pojazdy, zneutralizowaniu plamy oleju przy pomocy związku powierzchniowo-czynnego w miejscach stwarzających największe zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.
O tym „śliskim incydencie” miała zostać poinformowana także policja. Ostatnia strażacka interwencja w tego typu sprawie miała miejsce 16 sierpnia przed godziną 3. w nocy. W minionym czasie odnotowano także jedno fałszywe zgłoszenie o rozlanej substancji na ul. Krapkowickiej w Przyworach.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 22 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze