Podopieczni Michała Probierza zaskoczyli wszystkich w swoim ostatnim meczu fazy grupowej, remisując 1:1 z silną Francją. Mimo wcześniejszych trudności, dzięki rzutowi karnemu Roberta Lewandowskiego, udało im się zdobyć cenny punkt.
Nie tylko zawodnicy zasługują na wyróżnienie. Wśród tłumów na dortmundzkim stadionie szczególnie wyróżniali się kibice z Ozimka. Ich obecność była nie do przeoczenia dzięki dużemu banerowi z polską flagą i napisem "Ozimek". Przybyli, by dopingować swoją drużynę narodową, pokazując, że duch kibicowania nie zależy od wielkości miasta, ale od pasji i zaangażowania.
Wśród tysięcy kibiców na stadionie znaleźli się również mieszkańcy gminy Tarnów Opolski. Biało-czerwoną flagę z napisem "Przywory" można było dostrzec za jedną z bramek. Choć mecz zakończył się remisem, nasi kibice uważają, że jeśli chodzi o wsparcie drużyny, odnieśliśmy zdecydowane zwycięstwo. Szczególnie intensywne emocje towarzyszyły sytuacji z rzutem karnym. Faul na polskim zawodniku został zweryfikowany przez system VAR, co podniosło temperaturę na trybunach do zenitu.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 27 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze