Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 20:31
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100031786016437
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/

Byłem kierowcą Violetty Villas

Z Ryszardem Wittke z podopolskich Tułowic, byłym kierowcą i ochroniarzem Violetty Villas, rozmawia Małgorzata Łyczak.
Byłem kierowcą Violetty Villas

- Przez prawie trzy lata był Pan osobą bardzo bliską Violetcie Villas. W jakich okolicznościach został Pan osobistym ochroniarzem oraz kierowcą artystki? 
- Z Violettą Villas poznałem się przez przypadek. Uwielbiałem słuchać jej utworów i marzyłem o spotkaniu z nią. Dorabiałem w firmie ochroniarskiej i dostaliśmy zlecenie zabezpieczania jej koncertu. Porozmawialiśmy i zapytałem, czy mogę ją kiedyś odwiedzić w Lewinie Kłodzkim. Byłem tam kilka razy i dopiero za trzecim razem otworzyła mi drzwi. Zaprzyjaźniliśmy się i zaproponowała, abym został jej kierowcą i ochroniarzem. Bardzo lubiła jeździć moim kabrioletem. Zdarzało się, że życzyła sobie, aby otworzyć dach samochodu. Wystawiała głowę, a wiatr rozwiewał jej włosy. Nigdy nie zapomnę zaciekawionych twarzy w samochodach i autobusach, które mijaliśmy. 

- Violetta Villas jest zaliczana do niezwykłych osobistości scenicznych. Proszę opowiedzieć o specyfice pracy dla tej gwiazdy estrady?
- Do pracy musieliśmy przychodzić w długich i szerokich płaszczach. Kiedy znajdowaliśmy się w tłumie, to tworzyliśmy z nich parawan nad artystką w taki sposób, aby chronić jej włosy oraz kreacje. Pracując dla niej, byłem nie tylko jej ochroniarzem i kierowcą, ale też tragarzem czy asystentem. Wspólnie z kolegą pomagaliśmy jej również podczas występów. Violetta Villas miała dość słaby wzrok i na co dzień nosiła bardzo mocne okulary. Na scenie jednak występowała bez nich. Efekt tego był taki, że prawie nie widziała publiczności. Często nie zdawała sobie sprawy, że odwracała się nagle bokiem albo tyłem do ludzi. Mieliśmy na to swoje sposoby. Jeden z nas podchodził do niej z różą. Dając jej kwiat, jednocześnie lekko naprowadzał ją w stronę widowni. Do legendy przeszły również jej okulary. Oprawki malowała na czerwono lub różowo. Violetta Villas był ekstrawagancka, szczodra, dobra, ale też humorzasta. Kiedy się wkurzyła, to nazywaliśmy ją „Villas pod prądem”. Lepiej było przeczekać napad złości niż stanąć jej na drodze.

- Pomimo tego, że upłynęło już wiele lat, odkąd przestał Pan być ochroniarzem i kierowcą Violetty Villas, to nie sposób nie odnieść wrażenia, że było to ważne doświadczenie nie tylko zawodowe, ale też osobiste. Nawet kiedy Pan opowiada o ekstrawaganckich zachowaniach, to robi to Pan z ogromnym dla niej szacunkiem…

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 28 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama