W sobotę (2 września) po godzinie 19:00 straż pożarna została powiadomiona o nietypowym zdarzeniu do jakiego doszło w podozimskich Jedlicach. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pomocy potrzebuje koń.
Zwierzę znajdowało się w garażu, a dokładnie wpadło do kanału samochodowego. By uwolnić pechowca z pułapki na miejsce zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej: OSP Antoniów, OPS Szczedrzyk, OSP Krasiejów oraz JRG 1 Opole. Wyciągnięcie tak dużego zwierzęcia z kanału samochodowego nie narażając go na dalsze urazy wymagało odpowiednich środków technicznych oraz zabezpieczeń. Dlatego dodatkowo do pomocy sprowadzono również specjalistyczny dźwig. Na miejsce zdarzenia przyjechał także weterynarz.
Ostatecznie akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Koń został wyciągnięty z kanału, oddany w ręce weterynarza, który po zbadaniu zezwolił na odbiór zwierzęcia przez właściciela.
Napisz komentarz
Komentarze