Starostwo Powiatowe w Kluczborku odmówiło firmie LUZ z Opola wprowadzenia zmian w rozkładzie jazdy autobusów komunikacji międzymiastowej na trasie Opole-Kluczbork. Proponowane przez prywatnego przewoźnika zmiany dotyczyły zaktualizowania przystanków, wprowadzenia innych godzin odjazdów oraz dodania nowych kursów.
Starostwo decyzję uzasadnia faktem, że zaproponowane kursy mogą kolidować z już istniejącymi połączeniami realizowanymi przez PKS w Kluczborku. Autobusy obu przewoźników miałyby się zatrzymywać na przystankach prawie o identycznej godzinie, a na to nie pozwalają parametry przystanków. Co więcej, nowy rozkład oferował transport mieszkańcom miejscowości wyłącznie wzdłuż drogi krajowej nr 45.
Decyzję o odmowie wydania zezwolenia podtrzymał także marszałek województwa opolskiego. Urzędnicy stoją na stanowisku, że przewoźnik powinien nadal realizować połączenia zgodnie z obowiązującym, ostatnim zatwierdzonym przez marszałka województwa opolskiego rozkładem jazdy. Jak wyjaśniał podczas ostatniej konferencji prasowej członek Zarządu Województwa Opolskiego Szymon Ogłaza, nie wydarzyło się nic, co uzasadniałoby likwidację tej linii. Polityk zaapelował też do przewoźników, aby porozumiewali się w kwestii rozkładów odjazdów autobusów.
Prezes LUZ-u Mirosław Domagała twierdzi, że od 5 czerwca (czyli po negatywnej opinii starosty kluczborskiego i marszałka województwa opolskiego) na tej linii nie mogą już kursować autobusy należące do jego firmy. Decyzje marszałka Andrzeja Buły i starosty kluczborskiego uważa za niezrozumiałe, niezgodne z prawem i uderzające w interes mieszkańców Opolszczyzny.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 9 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze