Odwołanie się gminy Dobrzeń Wielki do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego trzeba postrzegać jako kolejną próbę uzyskania zadośćuczynienia. Chodzi o straty, które poniósł tutejszy samorząd z tytułu powiększenia stolicy regionu. Gmina Dobrzeń Wielki utraciła kilka sołectw. Zdaniem władz przez powiększenie Opola dochody własne zmniejszyły się o około 40%. Równocześnie na terenie okrojonej gminy pozostała droga do utrzymania infrastruktura, która powstawała na przestrzeni wielu lat. Tutejsi samorządowcy uważają, że proces powiększenia miasta nie został przeprowadzony w odpowiedni sposób. Również i tym razem nie zgadzają się z decyzją premiera.
- Mamy prawo do odwołania się i postanowiliśmy z niego skorzystać – tłumaczy wójt Piotr Szlapa. - Skierowaliśmy sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Uważamy, że są to tereny, które mogą być wykorzystane przez gminę Dobrzeń Wielki. Duża część działek komercyjnych, których nadal jesteśmy właścicielami, choć znajdują się one już na terenie Opola, nie będzie służyła celom publicznym. Możemy je sprzedać - a tym samym podreperować budżet gminy.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 17 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze