Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek 21 listopada na 224. kilometrze (wysokość Niemodlina) opolskiego odcinka autostrady. Dokładnie – pomiędzy węzłem Opole Zachód a Opole Południe. Była godzina 13.35. Osobowym fordem galaxy podróżowała czteroosobowa rodzina z Gierałcic pod Nysą: ojciec wraz z 15-letnim synem oraz dwoma córkami w wieku 12 i 9 lat. Jechali do Wrocławia.
Wiadomo, że ford znalazł się pomiędzy dwoma samochodami ciężarowymi. W początkowych relacjach z miejsca wypadku podawano, że najechał on na tył poprzedzającego pojazdu. Na drugi dzień – po dokonaniu wstępnych ustaleń – ujawniono, że ciężarowe renault jadące z tyłu miało najechać na tył osobówki, co z kolei spowodowało, że tę obróciło i ford uderzył bokiem w naczepę jadącego przed nim tira.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 24 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze