Do zdarzenia doszło przed godziną 16.30 na niestrzeżonej części akwenu. Z relacji świadków wynika, że relaksowali się tam obywatele Ukrainy, nieoficjalnie mówi się, że niektórzy mieli też pić napoje alkoholowe. W pewnym momencie trzech młodych mężczyzn wskoczyło do wody. Ale na powierzchnię wypłynęło już tylko dwóch. Wtedy zaczęła się panika i wołanie o pomoc. Z tą ruszyło kilka osób, świadkowie komentują jednakże na profilu facebookowym OSP Stare Siołkowice, że większość osób wolała nagrywać zdarzenie telefonami… Inna sprawa, że poszukiwania człowieka w parometrowej głębinie, gdzie dno pokryte jest mułem, nie było wcale łatwe. W końcu jeden z mężczyzn odnalazł nieprzytomnego 32-latka i przy pomocy innych osób wspólnymi siłami wyciągnięto go na brzeg. Nie wiadomo, ile dokładnie czasu pozostawał pod wodą, świadkowie mówią, że mogło to być 5 do 10 minut…
Do zdarzenia zadysponowano 6 zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczną Grupę Wodno-Nurkową „Opole”, zespół ratownictwa medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Ratownik 23 HEMS Opole oraz policję.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 28 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze