Dąb znajdował się w lesie pomiędzy Popielowską Kolonią a Wielopolem. Był jednym z najbardziej znanych i wartościowych pomników przyrody w Stobrawskim Parku Krajobrazowym. Drzewo miało w obwodzie 7 metrów, jego wysokość oceniano z kolei na 25 metrów.
- Dla nas, mieszkańców gminy, to bardzo duża strata - mówi sołtys wsi Popielowska Kolonia Mariola Kałuska. – To drzewo znali tutaj wszyscy. Starsi ludzie opowiadali związane z nim historie. Dzisiaj trudno ocenić, czy były one prawdziwe. Nie zmienia to faktu, że zawsze Klara odgrywała w nich ważną rolę.
Z tym wiekowym drzewem związanych jest wiele lokalnych opowieści. Dotyczą samego imienia, jakim dąb został wyróżniony. Jedna z legend głosi, iż córka bogatego młynarza nieszczęśliwie zakochała się w ubogim parobku. Ich miłości przeciwny był ojciec dziewczyny, który aby nie wydać panny za pariasa, zabił go. Kiedy córka dowiedziała się o śmierci ukochanego, z rozpaczy wskoczyła do stawu i utopiła się. Ojciec na pamiątkę śmierci dziewczyny posadził drzewo i nazwał je jej imieniem.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 14 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze