Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 02:23
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/people/Autolux/100089368071233/
Reklama https://www.visitopolskie.pl/
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

O neoromańskiej świątyni w Nakle

W Nakle można podziwiać piękny, neoromański kościół. O budowę tej świątyni mieszkańcy wsi bardzo długo zabiegali. Pomimo różnych problemów i przy dużym zaangażowaniu lokalnej społeczności udało się go wybudować. Dzisiaj przyciąga wzrok nie tylko architekturą, ponieważ przypomina kilkunastowieczną budowlę z kamienia.
O neoromańskiej świątyni w Nakle

Źródło: gmina Tarnów Opolski

Nakło długo nie posiadało swojego kościoła. Wieś wchodziła w skład parafii w Raszowej. Z przynależnością do niej wiązało się nierozerwalnie płacenie dziesięciny. Oprócz tej daniny ksiądz miał też wiele innych przywilejów takich jak darmowy wypas bydła czy bezpłatne mielenie zboża w młynie. W 1867 roku proboszcz z Raszowej skarżył się, że rolnicy z Nakła nie dopełnili tych formalności. 

W 1891 roku proboszczem w Raszowej został Kurt Czieschlik. Za czasów jego kierowania  parafią, zapadła decyzja o wybudowaniu kościoła w Nakle. Warto podkreślić, że taki zamiar był już wcześniej. Jednak to ks. Kurt Czieschlik urzeczywistnił go. W 1938 roku przedstawił mieszkańcom wsi plan wybudowania nowej świątyni. Początkowo nie spotkał się on z dobrym przyjęciem. Jednak na wskutek namów rolnicy nakielscy przyjęli na siebie ciężar finansowania budowy kościoła.

Powołano Komitet Budowy Kościoła, który składał się z trzech osób. Jako lokalizację wybrano łąkę Franciszki Gizy. Warto podkreślić, że mieszkanka Nakła przekazała grunt za darmo. Teren był podmokły i za nim przystąpiono do budowy świątyni, podwyższono go o pół metra. W tę pracę zaangażowali się wszyscy mieszkańcy. Furmankami przywożono piasek z wyrobiska, które znajdowało się przy drodze do Tarnowa Opolskiego.  

Kamień węgielny pod budowę kościoła położono 24 lipca 1938 roku. Z aktu dowiadujemy się, że cały plan budowy ze szczegółami został opracowany przez architekta Augusta Hammerlinga i dyplomowanego inżyniera Rudolfa Hammerlinga z Bytomia. To również oni sprawowali nadzór nad tą inwestycją. Całą budowę prowadził Piotr Kampa, który pochodził z Raszowej, a mieszkał w Bytomiu. Wybrano go ponieważ przedstawił najniższy kosztorys. Opiewał on na 45 tysięcy marek. Jednak nie dotrzymał słowa i zażądał kolejnych 10 tysięcy marek. Sytuacja ta spowodowała załamanie nerwowe u ks. Kurta Czieschlika. Został odwieziony do szpitala dla nerwowo chorych w Branicach. Zmarł tam w 1939 roku. 

Przedsiębiorcą, który ma ogromne zasługi dla budowy tej świątyni, był Paweł Ogórek. Należał on do grona właścicieli tarnowskich wapienników. Podarował on za darmo kamień oraz wapno, które wykorzystano przy budowie kościoła. Wspierał też inwestycję finansowo. Warto podkreślić, że był parafianinem Tarnowa Opolskiego, a nie Nakła. 
Obowiązki finansowe przejął ks. Alojzy Gross z Krośnicy. Ofiarował on całą kwotę pieniędzy, zebranych na kolędzie i zajął się zbiórką wśród mieszkańców Nakła i Grabowa. Duszpasterz został wysłany na front i tam zginął. Kolejnym proboszczem parafii w Raszowej oraz budowniczym kościoła w Nakle został Werner Szopa. Poświęcił on w 1940 roku świątynię w uroczystość Piotra i Pawła. Wieś stała się filią parafii w Raszowej. Nowy kościół był dobrze wyposażony, dzięki ofiarności mieszkańców. Posiadał organy, trzy dzwony, kilka rzędów ławek, zegar kościelny czy stacje drogi krzyżowej. Po wojnie odmalowano kościół. 

Pomimo, że Nakło posiadało własny kościół, to nie miało proboszcza. W związku z tym mieszkańcy zwrócili się z prośbami do biskupa. W 1955 roku wyznaczono wikarego parafii raszowskiej z prawem mieszkania w Nakle. Jednak nie zaakceptował tej decyzji kierownik Urzędu Powiatowego ds. wyznań. W 1957 roku mieszkańcy postanowili wybudować plebanię. Prace zakończyły się w 1959 roku. W 1963 roku zmarł ks. Werner Szopa. Po jego śmierci Nakło stało się samodzielną placówką duszpasterską. Proboszczem parafii został ks. Arkadiusz Kucharski. Pełnił tę funkcję przez prawie 40 lat.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama