Przebieg zabiegu tłumaczy koordynator Pracowni Elektrofizjologii USK w Opolu Grzegorz Hordyński.
- Po nakłuciu prawej żyły udowej wprowadziliśmy do niej plastikową rurkę, tzw. koszulkę naczyniową o średnicy ok. 1 cm i umieściliśmy jej koniec w przedsionku prawym – wyjaśnia. - Do koszulki naczyniowej wsunęliśmy specjalne urządzenie pozwalające na implantację bezelektrodowego stymulatora o nazwie „Micra”. Ma ono kształt walca o długości 2,5 cm i szerokości 1 cm, które następnie, przez zastawkę trójdzielną, wprowadziliśmy do komory prawej i zaczepiliśmy specjalnymi „wąsami” do przegrody międzykomorowej.
Po potwierdzeniu prawidłowych parametrów pracy stymulator został uwolniony z systemu wprowadzającego i pozostał implantowany na przegrodzie międzykomorowej, stymulując bezpośrednio serce; koszulkę naczyniową usunięto z żyły. Już następnego dnia chory opuścił szpital.
Koncepcja implantacji stymulatora bezpośrednio do serca, bez użycia elektrod, jest absolutnym przełomem w konstrukcji tego urządzenia.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 21 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze