Kilka tygodni temu mieszkanka powiatu opolskiego sama zawiadomiła policjantów z Dobrzenia o tym, że jest ofiarą przemocy domowej. Pokrzywdzona miała doświadczać jej ze strony swojego męża. Jak się okazuje, przemoc w tej rodzinie miała trwać od lipca 2021 roku. W marcu w tej sprawie policjanci przyjęli zawiadomienie i zebrali materiał dowodowy obciążający 53-latka.
Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego - miał poniżać swoją ofiarę, okazywać jej pogardę i grozić jej śmiercią. W tej sprawie dobrzeńscy funkcjonariusze postawili mężczyźnie zarzuty. Sąd Rejonowy w Opolu wydał zakaz kontaktowania się, zbliżania do pokrzywdzonej, a także objął sprawcę przemocy policyjnym dozorem.
Na tym jednak nie zakończył się domowy terror. Mężczyzna miał rozbić szklaną butelkę na głowie kobiety. Poniżał ją i groził, że ją otruje. W sobotę 2 kwietnia wszczął awanturę w miejscu sakralnym, tam miał szarpać swoją żonę i grozić jej pobiciem. Wówczas na miejsce wezwany został policyjny patrol, który zatrzymał sprawcę na gorącym uczynku. 53-latek został przewieziony do policyjnych aresztów. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie budził żadnej wątpliwości śledczych i prokuratora nadzorującego postępowanie. To za ich sprawą skierowano wniosek do sądu o tymczasowy areszt.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 7 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze