O problemie zrobiło się głośno kilka dni temu. Skarżą się przede wszystkim mieszkańcy ulicy Podgórnej w Niemodlinie, gdzie inwazja much jest najbardziej dokuczliwa. Jak sami przyznają – sprawa ciągnie się już od maja.
- Nie można wyjść na podwórko, wypocząć w ogrodzie, bo jesteśmy natychmiastowo oblepiani przez muchy! – mówi jedna z mieszkanek Niemodlina prosząca o anonimowość (dane do wiadomości redakcji). - Nie możemy spać i odechciewa się jeść. To jest nie do wytrzymania.
Ludzie próbują różnych metod, żeby opędzić się od owadów. Rozwieszają lepy, montują specjalne lampy, a nawet smarują drzwi i okna octem. Wszystkie środki przynoszą marne efekty.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 13 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze