Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 18:27
Przeczytaj:
Reklama
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Ochronkę da się jeszcze uratować

Po tym jak siostry służebniczki ogłosiły, że zamierzają opuścić swój dom zakonny w Chrząstowicach, pojawiły się poważne obawy, jak potoczą się dalsze losy ochronki, którą w tej miejscowości prowadziły od dziesięcioleci. Jest jednak „świecka szansa” na uratowanie placówki przed zamknięciem.
Ochronkę da się jeszcze uratować

Już w ubiegłym roku było głośno o tym, że Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej chce zlikwidować swój dom zakonny w Chrząstowicach. Siostry od dekad posługiwały lokalnej społeczności, ale dziś z powodu spadku liczby powołań nie są w stanie same się już utrzymać w wiosce.

Rezygnacja wiązała się z likwidacją ochronki w Chrząstowicach, którą siostry prowadziły od lat 90. O swoich zamiarach poinformowały podczas oficjalnego spotkania z wójtem Florianem Cieciorem w ubiegłym roku. W międzyczasie toczyły się jeszcze nieoficjalne rozmowy na różnym szczeblu z siostrami, aby te jednak pozostały w Chrząstowicach, ale jak się wkrótce okazało – bezskutecznie.

Nasza redakcja również zwróciła się drogą oficjalną do zgromadzenia z siedzibą w Leśnicy z prośbą o komentarz, kiedy ochronka zostanie zlikwidowana, a także co jest tego przyczyną. Niestety w lakonicznej odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że zakon nie komentuje tego typu spraw. Przypuszczać jedynie możemy, że powodem są wspomniane braki kadrowe.

Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 17 marca - e-wydanie dostępne tutaj. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama