Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklamahttp://transport-augustyn.pl/
czwartek, 21 listopada 2024 10:11
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/people/Autolux/100089368071233/
Reklama http://www.budopap.pl/

Upchani jak śledzie

Od kilku lat pasażerowie podróżujący porannymi pociągami relacji Nysa–Opole mają problemy ze zdążeniem do pracy i szkoły. Choć o sprawie pisaliśmy już dwa lata temu, to sytuacja wcale się nie poprawiła. Niektórzy mówią wprost – jest jeszcze gorzej, bo pociągi są obecnie tak przeładowane, że czasami nie można do nich nawet wejść.
Upchani  jak śledzie
fot. poglądowe

O sprawie pisaliśmy na łamach „TZO” w 2021 roku. Problem dotyczy porannego połączenia z Nysy (wyjazd o 6.30) do Opola (przyjazd 7.31). Już wtedy pasażerowie zwracali uwagę, że poranny skład regularnie się spóźnia i jest mocno zatłoczony. Czasami brakowało nawet miejsc stojących. 

Od tamtej pory minęły dwa lata, a sytuacja pasażerów uległa pogorszeniu. Ze sporymi niedogodnościami trzeba się mierzyć np. w Tułowicach. Tam pociągi zatrzymują się o godzinach: 5.56, 6.39 i 8.12. W największym stopniu problem dotyczy drugiego oraz trzeciego z wymienionych kursów. Z relacji podróżujących wynika, że w Tułowicach w ogóle ciężko wsiąść do przeładowanego pociągu. Zdarzało się, że na tamtejszą stację podjeżdżał autokar zabierający tych, dla których zabrakło miejsc w pociągu.

Jak jest teraz?
Niedawno na grupie publicznej Tułowice na Facebooku rozgorzała dyskusja na temat dojazdu porannymi pociągami z Tułowic do Opola. W komentarzach poruszono też kwestię warunków podróżowania. 

„Tragedia, pociągi przepełnione, nawet stać nie można wygodnie, a osobom niepełnosprawnym i starszym dojechanie do Opola sprawia wielkie trudności” – czytamy w jednym z komentarzy.

Ktoś inny pisze, że kilku mieszkańców nie mogło w ogóle skorzystać z przejazdu.

„To dla mnie jest niewyobrażalne. XXI wiek i coraz lepsze technicznie cywilizacje, kiedy nie potrafimy dostać się do Opola” – czytamy dalej.

Internauci zwracają uwagę także na inny problem. 

„Jakiś czas temu zmieniłem godziny pracy na dostosowane do dojazdu pociągiem. Głównym celem była oszczędność. Niestety, po dwóch miesiącach walk o miejsce wróciłem do dojeżdżania samochodem. Zacząłem pobijać rekordy w ecodrivingu”. 

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 2 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ania 03.11.2023 17:04
Na zamieszczonym zdjęciu, widać jak facet z brodą w opasce kradnie młodemu chłopakowi portfel. Redakcjo, skąd macie to zdjęcie???

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:29Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: Antonina ŻabaTreść komentarza: Według ksiąg parafialnych w Kamieniu Śląskim w Miedzianej, w początkowych latach jej istnienia, mieszkała tylko jedna rodzina ewangelicka, JedzikowieData dodania komentarza: 14.10.2024, 19:26Źródło komentarza: Fryderycjańskie wsieAutor komentarza: KokoTreść komentarza: No i....sprawa ucichła...🤷‍♀️Data dodania komentarza: 26.09.2024, 18:23Źródło komentarza: Dramatyczne odkrycie w Suchym Borze: zwłoki znaleziono w lesieAutor komentarza: GCTreść komentarza: Ważna jednostka w systemie Ratownictawa i Ochrony PPOŻ. Oddani Strażacy z szefem Teodorem na czele. Trzeba im pomócData dodania komentarza: 18.08.2024, 23:23Źródło komentarza: Zbierają na nowy wózAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: Skąd on miał młotek? Jeśli przyniósł ze sobą to musiał tam iść z zamiarem zabicia..Data dodania komentarza: 30.07.2024, 00:00Źródło komentarza: Zabił prostytutkę młotkiem i uciekłAutor komentarza: tulowiczaninTreść komentarza: Proponuję zapoznać się z faktami, sprawa została nagłośniona na FB, i wyjaśniona w ciągu 1 dnia dzięki wytężonej pracy pracowników tutejszego ZGKIM, PZW jeżeli jest zarządcą tego terenu powinno samo zadbać o stan tego środowiska nie licząc na postronne osoby, natomiast miejsce wypływu nie znajduje się w środku miejscowości przy głównej drodze tylko na peryferiach miasta przy wylocie podrzędnej drogi.Tworzenie wydumanych sensacji, a nie rzetelne dziennikarstwoData dodania komentarza: 27.06.2024, 20:26Źródło komentarza: Staw zatruty ściekami
Reklama
Reklama